Nieprzypadkowo wystawę będzie można zobaczyć w Galerii@. Bartka z pewnością można zaliczyć do artystów niezależnych i związanych ze sztuka DIY. Współtworzył skłot Krzyk w Gliwicach, gra i pisze teksty w zespole Emisja, mieszka na skłocie.
Pomimo tego, że prace często mają pesymistyczny charakter, to jednak niesłuszne byłoby stwierdzenie, że takie maja przesłanie. Sadzę, że sam fakt zajmowania się trudnymi, politycznymi tematami musi oznaczać nadzieję na zmianę. Myślę, że należy pokazywać ludziom pewne zjawiska, licząc na to, że będą chcieli zagłębiać się w ich mechanizmy i stawiać im opór. Z nadzieją na wygraną! Nawet jeśli ta wygrana nie będzie oznaczała zmiany świata, a jedynie wygranie naszego własnego życia. A może aż własnego życia…
Marlena
Na wystawie pokazane zostaną prace:
- „Inwestor In people” dotycząca gentryfikacji Londynu, a dzielnicy Hackney w szczególności. W 2012 roku ma odbyć się tam olimpiada i właśnie ta dzielnica, będąca wcześniej klimatyczną skłoterską dzielnią o robotniczym rodowodzie, zmienia się z roku na rok nie do poznania. Coraz trudniej jest skłotować, ludzie są wyrzucani z mieszkań socjalnych, stare budynki burzone, a w ich miejsce stawiane nowoczesne bloki ze szkła i betonu.
- „Above the city dark clouds begun to gather/nad miastem zaczęły zbierać się ciemne chmury”. To praca o życiu w wielokulturowej metropolii, gdzie czasem można doświadczyć ludzkiego egoizmu, nienawiści, rasizmu etc. Nawet tak multikulturowe miasto jaki Londyn ma coraz większy problem z przestępczością czy wojnami gangów. Wciąż jest wiele miejsc gdzie człowiek styka się z rasizmem lub z niemotywowaną niczym przemocą. Motyw w tym sitodruku jest modyfikacją zdjęcia autentycznego graffiti „HATE”, który zobaczyłem na jednym z boisk na Camden. Nie wiem dlaczego, ale dla mnie ten napis był pewną kwintesencją negatywnych rzeczy związanych z życiem w tym mieście.
- „Meat is murder”. Wciąż nie mogę traktować zwierząt jako części do konsumowania i eksploatacji. To stare hasło jest wciąż żywe i wciąż aktualne.
- "Homelessness - it might even happen to you". Praca jest o bezdomności, na obrazku jest Boris Johnson - obecny burmistrz Londynu. Tak obserwując bezdomnych, znając historie niektórych z nich nasuwa mi się właśnie taka myśl, że każdy może kiedyś stać się bezdomnym. Bez względu na to, co nam się w danej chwili wydaje, jaka jest nasza pozycja społeczna. Czasami wystarczy jeden tylko poślizg na życiowej pochylni.
- „Drzewo”
- „Dwa drzewa”
- „Dźwig”
- „Serce”. Mam nadzieję, że gdzieś na poziomie bardzo osobistym chyba wszyscy czujemy, że anarchizm i miłość są jak brat i siostra. Jeśli najważniejszym motywem naszych działań nie jest pragnienie dobra, anarchizm jest tylko kolejnym bolszewizmem.
- "Orwell was right/orwell miał rację". Kiedy zamieszkałem w UK, jedną z pierwszych rzeczy, na które zwróciłem uwagę, była ilość kamer na ulicach. Według danych w samej Wielkiej Brytanii jest ponad 4,2 miliona kamer CCTV, a mimo wszystko 80% popełnianych przestępstw pozostaje nierozwiązanych.
- „Znak squatterski”
- „Punkprinter13 - adres www”
- „Babilon like revolution eats its own children/babilon jak rewolucja zjada swoje własne dzieci"
- ”Chaos”
Bartek