Głębokim echem odbiła się fala protestu zainicjowana przez IP w HCP, której kulminacja przypadła na 30 marca i na pierwszą połowę kwietnia 2007 roku. Od marca 2007 do początku 2008 zorganizowano wiele tzw. „płyt”, czy wieców pracowników. W sumie było ich jedenaście. Jednego dnia, w szczytowym momencie protestu, wszyscy pracownicy HCP, na wezwanie Inicjatywy Pracowniczej, wzięli tzw. urlop na żądanie. W ostatecznym efekcie, przez 12 miesięcy protestu, załoga otrzymała ok. 30 proc. podwyżki. Szarpana walka, w której grożono strajkiem, organizowano pikiety i demonstracje, systematycznie rozdawano ulotki, ale przede wszystkim zwoływano „płyty”, zakończyła się niekwestionowanym sukcesem.
Wiosną 2009 roku odbyły się kolejne wybory przedstawiciela załogi do zarządu Cegielskiego. Wygrał je po raz trzeci z rzędu Marcel Szary. Przy bardzo wysokiej frekwencji, glosowało na niego 72 proc. załogi. Nigdy nie miał takiego silnego poparcia. Jednak Rada Nadzorcza zawiesiła go w funkcji członka zarządu.
Od maja 2007 roku Marcel Szary walczył z rakiem. Zimą 2009 r. poczuł się gorzej. Wrócił do szpitala. Zdiagnozowano nawrót choroby. Jak pisały poznańskie media, zanim stracił przytomność, napisał jeszcze skargę do Inspekcji Pracy na warunki pracy pielęgniarek w szpitalu. Zapadł na sepsę. 20 marca półtora tysięczna, anarchistyczna demonstracja w obronie sklotu Rozbrat, stanęła nieopodal szpitala skandując jego imię i nazwisko. Nie mógł już tego usłyszeć. Zmarł 30 marca 2010 roku.
W nadchodzącym numerze Biuletyn Związkowego „Inicjatywa Pracownicza” poświęcimy więcej miejsca Marcelowi Szaremu i zakładom Cegielskiego, gdzie walka o prawa pracownicze i związkowe trwa.
Mural pamięci Marcela Szarego wykonany na terenie skłotu Rozbrat w Poznaniu