Sytuacja prawna Rozbratu przez lata obrosła w wiele mitów. Niby wszyscy wiedzieli jak jest, ale tak naprawdę powtarzano jedynie zasłyszane historie i opierano się o domysły. Przez lenistwo obrana została opcja "defensywnego" nasłuchiwania. Przez lata istnienia Rozbratu było kilka alarmów. Wszystko jednak miało charakter doraźny, kiedy okazywało się, że nie jest tak zle emocje opadały i wszystko wracało do stanu poprzedniego... skłot to znaczy przecież przycupnąć, przeczekać...