W samo południe, we wtorek pod Prokuraturą Okręgową na ulicy Solnej, miała miejsce pikieta solidarnościowa z „piątką z Hajnówki”. W taki sposób określono sprawę karną pięciu osób, oskarżonych za niesienie pomocy humanitarnej, przez prokuraturę określonej jako “działanie na korzyść osobistą”. Aktywiści w praktyce stanęli przed sądem za dostarczenie żywności i przewiezienie z lasu do najbliższego miasta irackiej rodziny oraz jednego obywatela Egiptu. Grozi im do 5 lat więzienia, podczas gdy w razie nieudzielenia pomocy mogłyby być skazane na 4 lata pozbawienia wolności.

Tuż przed 31-leciem Rozbratu, dowiedzieliśmy się, że fragment skłotu jest przedmiotem licytacji komorniczej. Jest to druga licytacja tego fragmentu w drodze licytacji elektronicznej dla potencjalnych zainteresowanych kupnem, spekulantów, fliperów, deweloperów. Informujemy jasno: kupując Rozbrat kupujesz kłopoty!

Na przestrzeni lat, kilkakrotnie pisaliśmy już na temat podwyżek cen biletów w komunikacji miejskiej w Poznaniu, bo temat ten uparcie powraca w mieście, w którym bilet na transport zbiorowy jest już i tak najdroższy w kraju.

2 września 2025 odbędzie się 4 rozprawa “piątki” z Hajnówki oskarżonej za niesienie pomocy humanitarnej, przez prokuraturę określonej jako “działanie na korzyść osobistą”. Aktywiści w praktyce stają przed sądem za dostarczenie żywności i przewiezienie z lasu do najbliższego miasta irackiej rodziny oraz jednego obywatela Egiptu. Grozi im do 5 lat więzienia, podczas gdy w razie nieudzielenia pomocy mógłyby być skazane na 4 lata pozbawienia wolności.

Zgodnie z zapowiedziami publikowanymi w social mediach, dziś o godzinie 14:00 miały odbyć się tzw. ”drzwi otwarte” na budowie inwestycji Duda Development przy ul. Pułaskiego 19. Inwestycja ta od początku spotykała się z protestami zarówno lokalnej Rady Osiedla Sołacz, społeczników, sąsiadów, a także środowisk wolnościowych skupionych wokół pobliskiego skłotu Rozbrat.

Sołacz i otoczenie rzeki Bogdanki to jedne z najcenniejszych przyrodniczo obszarów w Poznaniu – część tzw. zachodniego klina zieleni. Dzielnica cechuje się szczególnym rodzajem zabudowy i układem urbanistycznym. Od kilku lat obszar ten znajduje się pod silną presją deweloperów. Dla przykładu na lewym brzegu Bogdanki – na wysokości ul. Drzymały – powstały nowe budynki mieszkaniowe, bezpośrednio wchodząc na obszar, który powinien być chroniony.

Jak donoszą lokalne media w poznańskim Zarządzie Dróg Miejskich (ZDM) zatrzymany został urzędnik, któremu zarzuca się łapówkarstwo. Zatrzymano i przesłuchano także czterech przedstawicieli firm, którzy – jak czytamy w jednym z lokalnych dzienników – „podczas prowadzonych inwestycji deweloperskich mieli wręczać korzyści majątkowe” kierownictwu ZDM[1]. Mowa jest o dużych sumach i całym „układzie korupcyjnym”.

Po raz 17 spotkaliśmy się na lidze sportów walki Freedom Fighters. Po poprzednich edycjach poprzeczka była wysoka, ale udało się ponownie zorganizować wydarzenie obfitujące w emocje, mocne zestawienia i wspólnotowy charakter. Na ringu odbyło się 17 pojedynków- po 7 w formułach K-1 i Muay Thai, dwie pięściarskie i jedna BJJ. Jak zazwyczaj na karcie walk znalazły się zarówno pojedynki debiutantów lub początkujących, jak i wyjadaczy- jedni z nich zdecydowali się na walkę w Muay Thai bez ochraniaczy na piszczele i kasków za co należy im się ogromny szacunek, tym bardziej, że nie oszczędzali się w ringu. Doceniła to publiczność, której z godziny na godzinę przybywało. Nie zabrakło również widowiskowych i pełnych mocnych technik walk kobiet zarówno w formule Muay Thai jak i kickboxerskiej.

Dziękujemy wszystkim za przybycie, zaangażowanie się, wspólne działanie i odpoczynek. W tym roku, podobnie jak w latach ubiegłych, podkreślamy właśnie ten aspekt działalności ogrodu – współdziałanie i współdzielenie. Codziennie przekonujemy się, że ogród społeczny może istnieć tylko dzięki wspólnemu działaniu. Przekonujemy się też, jak ważne jest to, by w przestrzeni miejskiej znajdowały się miejsca umożliwiające spotkania, realizowanie własnych inicjatyw oraz odpoczynek od ulicznego zgiełku, hałasu i spalin. Miejsca, które nie opierają się na dążeniu do prywatnych zysków, lecz służą dobru ogółu. Miejsca, w których konsumpcja nie jest warunkiem wstępu. Miejsca, w których można poczuć się jak u siebie oraz przypomnieć sobie, że samowystarczalny indywidualizm, do którego skłaniają nas rozwiązania obowiązującego systemu politycznego, to tylko jedna z wielu opcji na życie. Alternatywą jest aktywne życie w społeczeństwie – wzajemne wspieranie się, tworzenie współzależności, które posłużą zarówno nam wzajemnie, jak i środowisku naturalnemu.

1 maja 2025 roku w Warszawie odbyła się manifestacja z okazji Święta Pracy, zorganizowana pod hasłem „Dach nad głową – prawem człowieka”. W wydarzeniu wzięli udział m.in. działacze i działaczki związani z poznańskim skłotem Rozbrat oraz mieszkańcy osiedla Maltańskiego w Poznaniu. W trakcie przemarszu skandowano hasła związane z prawem do mieszkania, sprzeciwem wobec komercjalizacji zasobów komunalnych oraz solidarnością pracowniczą.

1 maja uczestniczki i uczestnicy kolektywu Rozbrat i Federacji Anarchistycznej Sekcja Poznań oraz innych sekcji FA i organizacji wzięły udział w demonstracji we Wrocławiu, aby uczcić święto pracy. Wyruszyłyśmy z centrum miasta i dalej jego ulicami, przypominając o tym, skąd wzięło się to święto, które dla ruchów anarchistycznych ma szczególne znaczenie historyczne. Uczestnicy demonstracji wznosili hasła “Pracownicy zjednoczeni są niezwyciężeni”, „Rząd na bruk, bruk na rząd”, „Mieszkania dla milionów, nie dla milionerów!”, „Mieszkanie prawem, nie towarem”. Wydarzenie wspierały swoimi bębnami poznańska Samba Hałastra, Podwórkowa Samba Wrocław i Parasamba z Łodzi.

10 kwietnia przedstawiciele mieszkańców Osiedla Maltańskiego, odwiedzili Urząd Miasta Poznania. Złożyli tam blisko tysiąc sześćset sześćdziesiąt dziewięć podpisów. Podpisy te znalazły się projektem inicjatywy uchwałodawczej. Jej celem jest powołanie komisji doraźnej Rady Miasta Poznania. Komisja składające się z radnych wszystkich klubów miałaby zająć się systemowym rozwiązaniem kryzysu mieszkaniowego na Osiedlu Maltańskim.

W minioną środę, w budynku Sądu Rejonowego w Krośnie Odrzańskim, miała miejsce ostatnia rozprawa w procesie dziesięciu osób oskarżonych o spowodowanie zamieszek trzy lata temu pod siedzibą Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.

Osiedle Maltańskie to dom dla 250 rodzin. Mieszkańcy żyją tu od ponad wieku, lecz teraz muszą zmagać się z bezwzględnymi działaniami. Kościół wynajął firmę zajmującą się czyszczeniem mieszkańców ze swoich domów. Bez skrupułów wchodzą ludziom do domów i wynoszą ich rzeczy. Policja nie reaguje – udaje, że nic się nie dzieje. Chcą, żeby mieszkańcy dogadali się z czyścicielami w sądzie. Prezydent Jacek Jaśkowiak w 2017 roku obiecał wsparcie mieszkańcom, lecz na obietnicach się skończyło. Miasto uznało mieszkańców Osiedla Maltańskiego za samoistnych posiadaczy, pobierało od nich podatek od nieruchomości. Zorientowali się, że nie powinni, ale nigdy w pełni nie zwrócili mieszkańcom pieniędzy.

Publikujemy list otwarty lokatorów Osiedla Maltańskiego do Dobrosławy Janas, pełnomocniczki prezydenta ds. Ochrony Praw Lokatorów i Projektów Mieszkaniowych. Dobrosława pełni jednocześnie funkcję Dyrektorki Biura Spraw Lokalowych. List otwarty wraz z raportem charakterystyki sytuacji ekonomicznej oraz opinii mieszkańców Osiedla Maltańskiego, został wręczony osobiście Dobrosławie Janas przez lokatorów Osiedla Maltańskiego i działaczy Federacji Anarchistycznej s. Rozbrat/Wielkopolskie Stowarzyszenie Lokatorów. Zachęcamy wszystkich do przyjścia dzisiaj o 17 na Osiedle Maltańskie i wzięcie udziału w spotkaniu o raporcie przygotowanym przez WSL i Inicjatywę Pracownicza.