Wypadek
Kto ponosi odpowiedzialność za śmierć rowerzysty na ul. Przybyszewskiego? Polityk, zarządca, motorniczy czy rowerzysta. Martwi głosu nie mają. Nie mają go też jeszcze żywi rowerzyści. Decyzje o tym co jest i czego nie ma w tym mieście, zapadają w gabinetach pana prezydenta Kruszyńskiego i w biurach Zarządu Dróg Miejskich. Dziś po raz kolejny społeczeństwo skonfrontowało się z efektem ich decyzji. Trup na miejscu. Inaczej być nie mogło, gdy rozpędzone żelastwo trafia na rowerzystę. Mogło być inaczej gdyby projektanci, a raczej ich zleceniodawca, posłuchali głosu rowerzystów. Niestety na co dzień mamy do czynienia z rozpędzony betonem ZDM.
Dział: Ekologia