katofaszyzm
niedziela, 08 grudzień 2013 22:07

Walka z gender – ani dobra, ani prawdziwa

Dawno, dawno temu, antropolodzy ruszyli w świat badać inne kultury. I gdy wrócili ze swoich dalekich wypraw okazało się, że kobieta nie zawsze jest miłą i czarującą strażniczką ogniska domowego, a mężczyzna niekoniecznie musi być silnym i walecznym zdobywcą. Jak to? - spytali. - Czyli kobieca kobieta i męski mężczyzna nie wynikają z natury?  Próbując opisać otaczający ich świat wymyślili między innymi pojęcie gender, po polsku tłumaczone między innymi jako płeć kulturowa. W odróżnieniu od sex – płci biologicznej, płeć kulturowa to sposób, w jaki w danej kulturze powinni zachowywać się kobieta i mężczyzna (jak myśleć, jak chodzić, gdzie pracować i wiele innych). Gender jest teoretycznym i metodologicznym narzędziem, które pozwala nam zrozumieć, że kobiety w wiktoriańskiej Anglii zachowywały się zupełnie inaczej niż kobiety z Nowej Gwinei opisane przez Margaret Mead, pomimo iż każda z nich miała podobny układ rodny.