28 lipca sąd apelacyjny w Poznaniu podtrzymał wyrok uniewinniający aktywistę związanego z poznańską Federacją Anarchistyczną od zarzutu naruszenia nietykalności funkcjonariusza policji podczas
demonstracji 8 marca 2010 r. na terenie MTP w Poznaniu. Od poprzedniego wyroku z 23 lutego b.r. odwołała się poznańska prokuratura. Dzień później 29 lipca w Sądzie Rejonowym Poznań – Grunwald – Jeżyce sąd uniewinnił kolejnego aktywistę związanego z Kolektywem Rozbrat. Z kolei jego proces był wynikiem apelacji po wyroku skazującym go, na 6 miesięcy ograniczenia wolności za naruszenie nietykalności funkcjonariusza policji (w trakcie tej samej demonstracji). Sąd apelacyjny skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia w pierwszej instancji. W uzasadnieniu, zwrócono uwagę na konieczność zachowania zasady - in dubio pro reo - iż wszelkie niedające się usunąć wątpliwości należy rozstrzygać na korzyść oskarżonego.
To jednak nie koniec "sprawy MTP". 26 sierpnia o godz. 12.30 w Sądzie Rejonowym Poznań – Grunwald przy ul.Kamiennogórskiej odbędzie się rozprawa trzeciej osoby oskarżonej o ten sam paragraf. Aktywistka związana z poznańską Federacją Anarchistyczną, została uniewinniona od zarzutu naruszenia nietykalności funkcjonariusza policji (podczas demonstracji 8 marca) przez Sąd Rejonowy w Poznaniu 23 listopada 2010 roku. Od jej wyroku także odwołała się poznańska prokuratura.
Przypomnijmy, że 14 października 2010 roku Sąd Rejonowy uniewinnił 37 osób oskarżonych o nierozejście się na wezwanie funkcjonariusza policji podczas protestu 8 marca 2010 r. Sąd uznał, że wezwania nie było. Aktywiści złożyli wnioski o odszkodowania za bezpodstawne zatrzymania jednak zarówno sąd I instancji, jak i apelacyjny uznały wnioski za przedawnione w stosunku do zatrzymań jakie miały miejsce 8 marca. Obrońca oskarżonych jest zbulwersowana faktem niedorzecznego uzasadnienia sądu. Oczywistym jest bowiem, że dopiero wyrok uniewinniający wszystkich zatrzymanych dał prawne podstawy by wystąpić o odszkodowania. Sąd utrzymuje, że należało złożyć je zaraz po zajściu. Obrońca aktywistów dr Agnieszka Rybak-Starczak zapowiedziała złożenie skargi konstytucyjnej na przepisy, które pozwalają na taką interpretację ze strony sądu.