W piątek 26 marca o godz. 10.00. przed sądem w Poznaniu odbędzie się licytacja Rozbratu, ściślej jednej z trzech działek należącej do firmy-bankruta - Darexu. Od kiedy na Rozbracie w styczniu 2008 roku pojawił się komornik, udało nam się poprzez działania prawne i protesty, zapobiec sprzedaniu i ewikcji skłotu. Jeżeli i tym razem 26 marca Rozbratu nikt nie kupi, następna licytacja będzie się mogła realnie odbyć za około 2-3 lata. Mamy zatem do czynienia z krytycznym momentem.
W tym roku upłynie 16 lat jak teren i budynki skłotu, porzucone przez właścicieli firmy Darex, którzy narobili długów i uciekli za granicę, został zagospodarowany przez poznańskie środowiska wolnościowe i anarchistyczne. Od tamtego czasu nie tylko, że własnymi środkami i pracą odbudowaliśmy i zagospodarowaliśmy niszczejące lokale, ale rozpoczęliśmy prowadzić szeroką działalność polityczną, społeczną i kulturalną. Na Rozbracie od wielu lat mieszka 20 osób, mieszczą się sale koncertowe i do prób, biblioteka, galeria, warsztaty, miejsca do spotkań i dyskusji.
Ostatnio aktywnie uczestniczymy, traktując to jako element obrony Rozbratu, w spotkaniach rady miasta oraz różnych komisji, na których omawiana jest kontrowersyjna koncepcja lokalnego planu zagospodarowania przestrzennego dzielnicy Sołacz, w którego zakres wchodzi również teren skłotu (przypominamy, że został on na tym planie oznaczony przez miasto jako nieużytki). Ze względu na duże zainteresowanie i opór mieszkańców plan ten nadal nie został przegłosowany przez radę. Od stycznia ub. roku wykonaliśmy wiele kroków w kierunku porozumienia się z miastem odnośnie naszej sytuacji. Rozbrat odwiedził nieżyjący już wiceprezydent Maciej Frankiewicz, który nie był w stanie nic nam zaoferować, choć twierdził przed mediami, że ma alternatywną propozycję. Na wysłane w maju 2009 roku do władz miasta zapytanie, jaka konkretnie to propozycja – do dziś nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
9 maja 2009 roku poprzez demonstrację, w której wzięło udział 1,5 tys. osób pokazaliśmy, że Rozbrat ma liczne poparcie wśród mieszkańców Poznania oraz wielu środowisk i organizacji. Do tej pory odbyła się jedna licytacja, jednak nikt nie chciał kupić Rozbratu. Tym razem cena zostanie zgodnie z procedurą znacznie obniżona.
Jeszcze nigdy, dzięki działaniom w obronie Rozbratu jakie prowadzimy intensywnie od początku 2008 roku, nie byliśmy tak silni, ale pomimo tego układ sił pozostaje nierówny. Rozbrat jest zagrożony. Dlatego apelujemy do wszystkich o wsparcie naszego protestu i udział w demonstracji 20 marca.
Nie poddamy się bez walki! Rozbrat zostaje!
Zbiórka o 17.30 na pl. Adama Mickiewicza (przy krzyżach). Po demonstracji zapraszamy na imprezę na Rozbrat.