Dziś o godzinie 11.30. przed salę sesyjną poznańskiego ratusza stawiła się dziesięcioosobowa grupa działaczy i działaczek Federacji Anarchistycznej. Celem wizyty było wręczenie przewodniczącemu nowo wybranej rady miasta, Grzegorzowi Ganowiczowi, tortu. Ściślej małego kawałka ciasta, niespełna 1/5 – tyle, ile zebrani na pierwszym roboczym posiedzeniu radni, uzyskali głosów w wyborach samorządowych po uwzględnieniu frekwencji.
Poznaniem rządzić będą rajcy, na których oddano jedynie 16,4 proc. głosów, oraz prezydent, który otrzymał niewiele większe poparcie (po uwzględnieniu frekwencji)
[dokładne obliczenia i wyniki znajdziesz tu]. Działacze FA chcieli podkreślić, że władza, która twierdzi, iż ma legitymizację, posiada ją co najwyżej formalnie. W sensie matematycznym 83,6 proc. dorosłych mieszkańców Poznania nie ma swojej reprezentacji w radzie.
Od kilku dni trwa także akcja plakatowa FA pt.: „Radni Miasta Poznania – w czyim imieniu będziecie rządzić?” W formie przystępnych wykresów ma ona uświadomić Poznaniakom, jakim małym faktycznie poparciem cieszą się władze lokalne.
Akcji towarzyszyło duże zainteresowanie mediów. Grzegorz Ganowicz nie przyjął prezentu od Federacji Anarchistycznej. Bardziej kontaktowy i rozmowny był prezydent Ryszard Grobelny. Bronił on w rozmowie z działaczami przekonania, że obecna demokracja działa dobrze, a ludzie którzy nie głosują, po prostu sami są sobie winni. Na pytanie: „czy to znaczy, że społeczeństwo jest głupie?” – prezydent Grobelny nie zechciał jednak odpowiedzieć.
W Poznaniu wiele osób głosowało także na Stowarzyszenie My-Poznaniacy, jednak pomimo uzyskania blisko 10 proc. głosów nie zdobyło ono żadnego mandatu, bowiem ordynacja wyborcza uprzywilejowuje duże partie finansowane z budżetu państwa i biznes.
Gwoli ścisłości dodajmy również, iż sprezentowany prezydentowi kawałek tortu został ufundowany i sporządzony przez kolektyw Jedzenie Zamiast Bomb i był produktem w pełni wegańskim. Jedzenie Zamiast Bomb rozdaje każdej niedzieli, na Dworcu Zachodnim PKP, wegańskie posiłki tym, o których rada miasta najczęściej zapomina – bezdomnym i glodnym.
Dzisiejsza rada zadecydowała przede wszystkim o harmonogramie prac nad przyszłorocznym budżetem. Pracę nad nim rozpoczęli też działacze FA. Do zobaczenia na sali sesyjnej rady miasta.