Słowa te świadczą, że Jarosław Pucek, jako członek PO, wyraźnie identyfikuje się z rządem i jego liderem Donaldem Tuskiem. Premier przyjął Pucka w zeszłym roku w apogeum konfliktu między rządem a kibicami. Szef ZKZL, jako jednocześnie działacz stowarzyszenia „Wiara Lecha” miał reprezentować podczas tych rozmów kibiców. Teraz najwyraźniej deklaruje się po drugie stronie barykady – po stronie rządu. Czyżby był też zwolennikiem podpisania ACTA?
Przypomnijmy, że Pucek jest wykonawcą polityki masowych i brutalnych wysiedleń, prowadzonych przez zarząd miasta Poznania, których ofiarą padają najbiedniejsi mieszkańcy. Dzięki swojej bezwzględnej postawie zyskuje przychylność elit władzy i pnie się szybko po drabinie w górę do tego stopnia, iż jest wymieniany jako jeden z kandydatów na fotel prezydenta w następnych wyborach samorządowych.
![zkzl_haket](/images/stories/zkzl_haket.jpg)