Jak pisze na swoich stronach internetowa poznańska Gazeta Wyborcza na Pl. Wolności pojawił się oryginalny mural. Na nim premier Donald Tusk i lider PiS Jarosław Kaczyński grają razem w piłkarzyki. Jest to jednocześnie zapowiedź demonstracji, która odbędzie się w Poznaniu w dniu 10 czerwca.
Gazeta pisze również, że mural wywołał ostrą reakcję szefa ZKZL Jarosława Pucka, który pojawienie się murala skomentował na swoim profilu na Facebooku. Pucek odgraża się: „Taką »sztukę « to bym pogonił osobiście, jak bym tylko był świadkiem »aktu tworzenia «. No dawno mnie tak nic nie wpieniło!”. Potem dodał: „Nie, nie wytrzymałem do jutra. Już wydano stosowne dyspozycje!” Czy z taką samą zaciętością komendant Pucek zwalcza też inne murale? Oczywiście nie. Estetyka jest polityką. Z drugiej strony - czyż istnieje dla artystów większa nagroda i statysfakcja niż wściekłość urzędnika pokroju Pucka? Oto jak władza doceniła Wasz wysiłek.
Dziennik zaważył też, że demonstrację poparło już kilkadziesiąt znanych postaci z polskiego życia publicznego i artystycznego. Między innymi muzyk i założyciel Brygady Kryzys Robert Brylewski, reżyser teatralny Bartek Frąckowiak, bard Jacek Kleyff, poeci Marcin Cecko, Edward Pasewicz i Szczepan Kopyt (poznaniak nominowany do ostatniej edycji Paszportów "Polityki"), redaktor naczelny "Przekroju" Roman Kurkiewicz, malarz Wilhelm Sasnal, filozof i poeta Kamil Sipowicz, animatorka kultury Bogna Świątkowska, artyści Joanna Rajkowska, Zbigniew Libera i Krzysztof Wodiczko, grupy teatralne Komuna Warszawa i Teatr Ósmego Dnia oraz twórca "Solidarności Walczącej" Kornel Morawiecki.
TUTAJ komentarz autorów.