W Parku im. Jana Pawła II władze postanowiły wybudować lądowisko dla śmigłowców medycznych, kompletnie nie licząc się z opinią mieszkańców i rady dzielnicy. Wyznaczono już do wycinki kilkadziesiąt drzew. Powstał komitet protestacyjny, który poprosił Rozbrat o pomoc w organizacji sprzeciwu. Mieszkańcy chcą, aby park był nadal miejscem wypoczynku i rekreacji.
Zapraszamy do udziału w proteście w sobotę 2 czerwca o g.17:00. Zbieramy się w parku, w miejscu, gdzie ma powstać lądowisko, czyli w południowej części, za SPOTem, mniej więcej150 m od Dolnej Wildy na łące, między ulicami Droga Dębińska, Dolna Wilda i Mariana Żelazka
Dlaczego protestują mieszkańcy?
- Lądowisko będzie znaczącą ingerencją w zieleń parku: już na wstępie trzeba będzie wyciąć 40 drzew. Lądowisko zajmie 1 hektar parku i będzie ogrodzonym, zabetonowanym placem z trzema stanowiskami postojowymi dla śmigłowców, sześcioma miejscami parkingowymi oraz budynkiem portierni z toaletami.
- Hałas: lądujące i startujące helikoptery powodują hałas na poziomie 100 dB, tymczasem dopuszczalne normy określone w Rozporządzeniu Ministra Środowiska z 14.06.2007 r (Dz.U.07.120.826) to maksymalnie 60 dB dla terenów rekreacyjno-wypoczynkowych i terenów w strefie śródmiejskiej miast powyżej 10 tys. mieszkańców
- Nieprzemyślana lokalizacja: mieszkańcy Wildy są pełni zrozumienia dla potrzeby posiadania przez Centrum Medyczne HCP Sp. z o.o. lądowiska dla helikopterów medycznych, ale nie w tym miejscu! Szpital oddalony jest od parku 1,5 km. W otoczeniu lądowiska ludzie mają wypoczywać? Inwestycja graniczyć będzie z ogródkami działkowymi i SPOTem
- Sprzeciw nasz budzi także nieliczenie się ze zdaniem mieszkańców. Nikt z mieszkańcami nie konsultował ingerencji w park, o opinię poproszono tylko Radę Osiedla Wilda, ale pomimo jej nieustannych i licznych sprzeciwów, nie wzięto tego głosu pod uwagę.
Nic o nas bez nas!