Dziś robotnicy wynajęci przez Piotra Śrubę próbowali wedrzeć się do kamienicy przy ulicy Stolarskiej. Zabarykadowanym w budynku mieszkańcom i działaczom z Rozbratu, udało się odeprzeć atak. Przybyła na miejsce policja zachowywała się początkowo biernie – nie chciała asystować ludziom Śruby w wejściu do kamienicy, ale też czynnie ochraniać lokatorów. Dopiero presja zgromadzonych ludzi zmusiła ich do działania. „Jak nie umiecie tego zrobić, to nie będziecie tego robić” - stwierdziła policja i ustawiła kordon, uniemożliwiając ludziom Śruby kontynuować ataku.
W południe zarówno policja jak i robotnicy Fabryki Mieszkań i Ziemi odjechali. Mieszkańcy i aktywiści zabezpieczają kamienicę.
Wczoraj i dziś cały czas dochodziło też ze strony ludzi Śruby do prowokacji: grożono mieszkańcom i aktywistom, dziennikarzom i przypadkowym przechodniom. Zdarzały się zaczepki. Blokada będzie jednak kontynuowana przede wszystki w obawie przed odcięciem prądu i kanalizy. Przypomnijmy, że mieszkańcy nie mają już wody, gazu i internetu.