Nie łza, nie łza, zaślubiny z morzem
W którym pływają dziewcząt ławice.
Falą spienioną ciągniesz je za włosy
Całujesz gwałtownie w usta, co proszą.
Zachłyśnięte tobą dziwią się swym ciałom
Topielczym, że nie toną a się unoszą.
Pomagasz imigrantom przekroczyć ostatnią
Granicę. Czy tak?