Syria
środa, 22 luty 2023 09:43

Nowa dekada wojen

Od początku lat 90. do 2010 roku – te dwie dekady charakteryzowały się najniższą liczbą ofiar od zakończenia II wojny światowej, które zginęły bezpośrednio w konfliktach zbrojnych. Jednak ostatnie dziesięć lat przyniosło wyraźny wzrost napięć i tym samym liczbę zabitych. Obok wojny w Ukrainie (od 2014 r.), trwają jeszcze znaczące starcia zbrojne w Jemenie (od 2015 r.) i Syrii (od 2011 r.). Dlaczego do nich doszło?
Dział: Walka klas
Sytuacja po ataku z 9 października, wojsk Tureckich na obszar północnej Syrii zmienia się niezwykle dynamicznie. Atak ten nie był niczym sprowokowany, oddziały Kurdyjskie wycofały się ze spornego terenu przygranicznego, na miejscu były wojska USA mające być swoistym gwarantem bezpieczeństwa. Jednak decyzją prezydenta Donalda Trumpa, kontyngent wojskowy USA został wycofany z terenu, dając możliwość przejścia wojskom inwazyjnym armii tureckiej i towarzyszącym im najemnikom.
Dział: Świat
Pod cyniczną nazwą „Źródło pokoju” 9 października wojska tureckie, na rozkaz prezydenta Erdogana rozpoczęły inwazję militarną w północnej Syrii. W rzeczywistości celem działań zbrojnych jest jednak destabilizacja regionu, czego konsekwencje odczuwalne będą również na arenie międzynarodowej. Tureckie władze otwarcie deklarują, iż działania zbrojne są wymierzone w siły kurdyjskie, uznawane od lat przez reżim z Ankary za terrorystów. Jednocześnie zapomniano, iż (wpierani do niedawna przez amerykański rząd) Kurdyjki i Kurdowie jako jedyni zacięcie stawiali i stawiają nadal opór atakom fundamentalistów spod znaku ISIS (Daesh/Państwo Islamskie). W tej walce, to jednostki kurdyjskie m.in. z YPG/YPJ, działając bez większego wsparcia, wychodziły naprzeciw fanatykom religijnym, dzielnie odpierając ataki liczniejszych i znacznie lepiej uzbrojonych oddziałów ISIS. W tym czasie turecki reżim - na co istnieją dowody – m.in. udzielał schronienia rannym bojownikom Daesh, wspierał ekonomicznie i militarnie ISIS oraz umożliwiał terrorystom zdobywanie funduszy, m.in. z handlu ropą.
Dział: Świat
Siły amerykańskie i ich sojusznicy z NATO w latach 2015-2016 dokonały ataków lotniczych w krajach muzułmańskich na Bliskim i Środkowym Wschodzie, podczas których zrzucono przynajmniej 63.185 bomb. W 78% było to dziełem armii USA. Natężenie ataków wyraźnie rośnie, co wypadałoby łączyć ze znaczącym wzrostem liczby uchodźców z regionów objętych nalotami. Prawica jednak wierzy, że to wina samych uchodźców i popierających ich lewaków.
Dział: Walka klas