Włochy
We Włoszech zaatakowanych przez koronawirusa, jak wiemy, sytuacja jest trudna. Placówki publiczne i miejsca rozrywki są zamykane, zgromadzenia i strajki zakazane. Jednocześnie jest silny nacisk biznesu na rząd, żeby nie ograniczać (a wręcz zwiększać) produkcję oraz składowanie i przepływu towarów. Podobno we włoskich magazynach i w fabrykach pracy jest więcej niż było. Jednocześnie kobiety muszą się zwalniać z zakładów, aby zająć się dziećmi i starszymi. We Fiat Pamigliano pod Neapolem pracownicy odmówili pracy i wyszli na spontaniczny strajk, który trwa na całej linii produkcyjnej. Żądają lepszej ochrony przez zagrożeniem.
Dział: Świat
piątek, 05 kwiecień 2019 19:58

Wolność dla Aldo Milaniego!

W obronie Aldo Milaniego - krajowego koordynatora związku SI Cobas we Włoszech, któremu wkrótce grozi wyrok 2 lat i 4 mięsięcy więzienia. W obronie innych związkowców zagrożonych represjami.
Dział: Świat
niedziela, 16 sierpień 2009 15:27

Walki klasowe we Włoszech w latach 1968-1973

W latach 60., rozwój przemysłu we Włoszech był daleko opóźniony w porównaniu z Anglią, Francją czy Niemcami Zachodnimi. Związki zawodowe i Włoska Partia Komunistyczna (PCI)1 aktywnie współpracowały mając na celu powojenną odbudowę kraju. W połowie lat 50., nastąpił cud gospodarczy, który zmobilizował ogromną liczbę proletariuszy do przeprowadzki ze wsi do nowych fabryk. Pomimo boom'u, bezrobocie we Włoszech pozostawało na wysokim poziomie, z tego powodu migracja trwała nadal, nie tylko z Południowych Włoch do Północnych (dwa miliony osób pomiędzy rokiem 1955 a 1965), ale także do Zachodnich Niemiec, Francji czy Szwajcarii. Istniał ciągły nadmiar siły roboczej i stan ten wykorzystywano do obniżania płac. Praktycznie nie istniały żadne świadczenia państwowe dla bezrobotnych. Po długiej fazie spokoju, w 1962 r. nastąpiły pierwsze masowe walki nowego robotniczego składu klasowego. Miały one miejsce w centrach rozwoju, szczególnie w Turynie. W rezultacie żądań płacowych robotników, kapitał popadł w kryzys. Głęboka recesja położyła kres walkom.