3.08.2013
Obecnie w Istambule po zakończeniu dużych demonstracji setki osób pozostaje aresztowanych w oczekiwaniu na rozprawy. Setki ludzi znajduję się w szpitalach po brutalnych atakach policyjnych. 6 osób nie żyje, a to nadal nie wystarczająca liczba dla władz aby zaprzestać represje. Policja nieustannie robi naloty na prywatne mieszkania aktywistów i brutalnie atakuje ludzi na ulicach bez większego powodu - prezentując światu możliwości swojej siły, jednocześnie łamiąc wszelkie prawa człowieka i nadużywając władzy.
W dniu 3.08. na placu Taksim miała odbyć się demonstracja solidarnościowa z aresztowanymi, zwołana przez internet. Na miejscu rozpoczęcia demonstracji policja zablokowała wejście do parku Gezi, zablokowała dojścia do zabytkowych, turystycznych miejsc, obstawiając cały plac, wszystkie mniejsze uliczki odchodzące od głównej ulicy Istiklal, w opancerzonych wozach, w autobusach policyjnych, z armatkami wodnymi na czele.
Do samej demonstracji nie doszło, jednak małe grupy protestujących próbowały wyrażać swoje
poglądy dotyczące represji państwa stając przed kordonami policji i krzycząc hasła "Walka będzie
kontynuowana"," Nie poddamy się", " To dopiero początek".
Na takie akty pokojowych akcji policja bez chwili zastanowienia rozpoczynała gazowanie ulic, nie licząc się z faktem, że na głównej, turystycznej ulicy miasta znajdowały się zarówno dzieci, zwykli przechodnie, turyści czy zwierzęta... Strumienie gazu powalały ludzi, a policja dokonywała aresztowań, bijąc na oślep uciekających ludzi i strzelając gumowymi kulami. Tylko wczorajszego wieczoru i w nocy zostało aresztowanych ok.40 osób, w większości bez żadnych podstaw prawnych. (nagranie z aresztowania jednej z osób: http://www.youtube.com/watch?v=M9SuW7i2RJg&feature=youtu.be)
W nocy (4.08) policja wchodziła do klubów rozkazując kończyć imprezy, krzycząc na ludzi w irracjonalny i bezpodstawny sposób, np. zakazując palić przed kawiarniami (http://alkislarlayasiyorum.com/icerik/138261/sigara-icerek-oturmanin-yasak-oldugu-istiklal-caddesi)
Ok. godz. 4 w nocy na ulicach powstały barykady zbudowane przez aktywistów w celu zablokowania policyjnych ataków, na co natychmiast policja odpowiedziała strumieniami gazu, który nie tylko zajmował ulice ale także wdzierał się do klubów, pubów i mieszkań przez otwarte okna.
Co powoduje obecnie taką sytuację w Istambule? Obecny premier Turcji - Recep Tayyip Erdogan - oficjalnie wypowiedział się: "W Turcji mamy demokrację, jeśli jednak chodzi o tłumienie protestów w Istambule - trzeba o niej zapomnieć". Pokaz siły i niszczenie podstawowych swobód obywatelskich prowadzi tylko i wyłącznie do jeszcze większego niezadowolenia w społeczeństwie. Pobicia, gazowanie ludzi, aresztowania i strzelanie gumowymi kulami to cios dla oddolnej organizacji w Turcji. Ludzie są zmęczeni siłowym rozwiązywaniem spraw i bardzo negatywnie wypowiadają się o podejściu Erdogana.
Jednak nikt nie pozostaje bierny. Solidarność w społeczeństwie jest bardzo silna, a wszelkie próby tłumienia pokojowych demonstracji nie pozostają bez echa. Ludziom nie jest obojętny los aresztowanych i hospitalizowanych ludzi.
Agresywne zagrania premiera i jego rządu tylko podsycają niezadowolenie w społeczeństwie. Nikt nie ma prawa zabronić ludziom demonstrować i wyrażać poglądów. Dlatego walka będzie kontynuowana pomimo coraz większych represji, a międzynarodowa solidarność pozostaje nadal naszą bronią!
Brazylia, Turcja, Egipt... we are everywhere!
Więcej zdjęć i video z 3/4.08.13:
http://www.anarsihaber.org/taksimde-cumartesi-eylemleri-suruyor
http://www.youtube.com/watch?v=6WlvG8PG0F8&feature=youtu.be
http://everywheretaksim.net/