W piątek rozpoczęła się okupacja terenu, przeciw wycince ponad stuletnich drzew. Mimo, że w proteście uczestniczyły całe rodziny i był on pokojowy, policja użyła gazu pieprzowego i armatek wodnych. O brutalnej pacyfikacji nie wspomniały żadne oficjalne media.
W ciągu następnych kilku dni liczba demonstracji urosła do blisko siedemdziesięciu. Mimo brutalnych policyjnych represji, tureccy rebelianci nie poddają się. Oddolna samoorganizacja oraz solidarność ponad podziałami to broń społeczeństwa przeciw autorytarnej władzy.
Na całym świecie odbyły się demonstracje poparcia dla tureckich rebeliantów. W Poznaniu ok. 50 osób zgromadziło się 3 czerwca 2013 roku o godzinie 15ej na placu Adama Mickiewicza. Na transparentach można było przeczytać hasła „Solidarity with Turkey”, „Occupy Gezi” czy „Stop Violence” – wspierające protestujących, a wymierzone w policyjna i państwową przemoc. Demonstranci okrążyli teren przy placu wraz z fontanną, wykrzykiwali hasła solidarności z rebeliantami, śpiewano zagrzewające do boju tureckie pieśni, a nawet „Międzynarodówkę”.
Demonstrację wsparli też działacze i działaczki Federacji Anarchistycznej oraz jej sympatycy, symbolicznie wznosząc antyautorytarne okrzyki i zaznaczając swą obecność ciepło przyjętą czarną flagą.
Jako anarchiści popieramy wszelkie formy samoorganizacji społeczeństwa przeciw autorytarnej władzy i policyjnej przemocy, popieramy oddolne ruchy obywatelskie, walczące o inny, lepszy świat. Solidarność naszą bronią!