Jak pisał niedawno
Jarosław Urbański, rozpoczęła się kolejna ofensywa Zarząd Komunalnych Zasobów Lokalowych (ZKZL), który zapowiedział masowe eksmisje osób zalegających z płatnościami czynszów wobec miasta. Zgodnie z zapowiedziami ZKZL eksmitowane nie zostaną bynajmniej kobiety z dziećmi czy osoby starsze. Oczywiście, po zweryfikowaniu tych informacji przez dziennikarkę lokalnego dodatku Gazety Wyborczej1
, okazuje się, że… oczywiście ZKZL mija się z prawdą! Jak łatwo było się domyśleć urzędnicy, nie zdają sobie nawet sprawy jaka jest faktycznie sytuacja wśród ponad 300 rodzin, które chcą eksmitować. A są, wśród nich i osoby niepełnosprawne i kobiety w ciąży i osoby obłożnie chore. I jak zwykle urzędnicy miejscy, gdy wytknie się ich niewiedzę czy niekompetencje, szybko zapewniają, iż błędy oraz wypaczenia antyspołecznej polityki zostaną naprawione. Nawet jeśli lista osób, które mają zostać eksmitowane faktycznie jeszcze raz zostanie zweryfikowana (według ZKZL taka weryfikacja już wcześniej miała miejsce – jak widać z marnym skutkiem) to nadal zostanie problem antyspołecznej polityki miejskiej.
Pomysłem na to, gdzie mają podziać się osoby eksmitowane jest dla miasta wynajęcie miejsc w bursach i hotelach… na miesiąc. Co dalej? Tak daleko nie sięga miejska polityka społeczna, czy też inaczej po miesiącu ujawnia swoją prawdziwą twarz. Eksmitowani mają wylądować na bruku, radzić sobie sami, dla miasta nie są pełnoprawnymi mieszkańcami. Nikt nie chce realnie przyjrzeć się przyczyną, które doprowadziły do faktycznie często sporego zadłużenia w opłatach czynszowych. Widać dla miasta realne patrzenie na problemy mieszkańców jest zbyt kłopotliwe. Pozostają więc działania pozorne w postaci oferowania nie tylko miesięcznego pobytu w hotelu, ale także miejsca w schronisku dla bezdomnych. W końcu według szefa ZKZL „Będziemy rozpatrywali każdy przypadek indywidualnie, ale nie powstrzymamy eksmisji. Posiadanie małego dziecka nie zwalnia z obowiązku płacenia. Taka osoba nie uniknie realizacji postanowienia sądu. Mając dzieci, trzeba być za nie odpowiedzialnym.”
2 (Sic!)
. Doprawdy błyskotliwe stwierdzenie, ciekawe jak pomoże dzieciom gdy razem ze swoimi „nieodpowiedzialnymi” rodzicami zostaną eksmitowane?

Oczywiście należy sobie zdawać sprawę, że zarówno za ową retoryką jak i działaniami faktycznie stoi Prezydent Miasta Poznania – Ryszard Grobelny. ZKZL jest w owej polityki jedynie wykonawcą, dzięki temu jak niedawno zwrócił uwagę jeden z czytelników rozbrat.org. - prezydent bez poczucia wstydu będzie mógł udać się za parę miesięcy na Wigilię, czy to organizowaną przez Fundację Barka, czy tą odbywającą się pod Rondem Kaponiera - podzielić się z biednymi opłatkiem i powiedzieć parę ciepłych słów o tym jak to należy pomagać. Jednak jak prezydent Grobelny realnie pomaga widać właśnie w działaniach ZKZL. Mamy więc i prezydencki plan budowy getta kontenerowego, jak i prezydencki plan eksmisyjny dla mieszkańców Poznania.
W związku, z faktem, że do wyborów samorządowych jeszcze daleka droga, ta prezydencka antyspołeczna polityka nie wzbudza większego zainteresowania miejskich radnych. Nie słychać radnych z Komisji Gospodarki Komunalnej i Polityki Mieszkaniowej Rady Miasta, którzy domagali się przedstawienia opracowania na temat społecznych i ekonomicznych skutków budowy osiedla kontenerów. Ich stanowisko zostało zlekceważone przez ZKZL, które już wystartowało z rozpisaniem przetargu dla firmy, która wykona prace budowlane przed postawieniem kontenerów na ulicy Średzkiej. Pozostali radni również milczą, oczywiście do wyborów samorządowych jeszcze daleko - więc nie trzeba wykazywać się inicjatywą.

W tej sytuacji wypada, nie patrząc na bierność poznańskich radnych, zaprosić wszystkich przeciwników antyspołecznej polityki Ryszarda Grobelnego na najbliższą sesje Rady Miasta Poznania. Najwyższy czas pokazać Grobelnemu, że jego zasłanianie się dyrektorem ZKZL, który jest jedynie wygodnym wykonawcą jego polityki, jest nieskuteczne. Doskonale widać, że to Ryszard Grobelny pociąga za sznurki wszystkich antyspołecznych działań Jarosława Pucka. Na taką politykę miasta nie ma zgody i czas to głośno powiedzieć.


Przypisy:
1) Ludmiła Anannikova „Kogo chcą eksmitować? Matki z dziećmi, a nawet i nieżyjących” http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36001,10110285,Kogo_chca_eksmitowac__Matki_z_dziecmi__a_nawet_i_niezyjacych.html