W związku ze stanowiskiem właściciela nieruchomości przy ulicy Piaskowej, firmy „Stara Piekarnia” pragniemy wyjaśnić co następuje:
1. Właściciel w swojej ofercie zaproponował lokatorom dwa scenariusze. Albo wyprowadzkę za odszkodowaniem, albo wyprowadzkę do lokali zastępczych na czas remontu. Mieszkania zastępcze jest zobowiązany zapewnić właściciel remontowanej kamienicy. W drugim przypadku nie dano ostatecznych gwarancji czy i na jakich warunkach lokatorzy będą mogli wrócić do swoich mieszkań na Piaskowej. Przedstawione w tym zakresie pisemne zapewnienia, wobec szeregu innych działań podejmowanych wobec lokatorów, nie budziły zaufania i nie były wystarczające. Rozpoczęto wobec powyższego negocjacje dotyczące pierwszego wariantu – wyprowadzki za odszkodowaniem.
2. Zaproponowane przez właściciela odszkodowanie za dobrowolną wyprowadzę z lokalu w wysokości 30 miesięcznych czynszów to w rzeczywistości kwoty od 9 do 18 tysięcy złotych. Tymczasem na podobnych warunkach jak na Piaskowej (głównie dot. to wysokości czynszów) lokatorzy mogą wynająć lokale przeważnie za uiszczeniem tzw. odstępnego, którego wartość rynkowa waha się od 25 do 40 tys. i więcej zł. Dodatkowo konieczne staje się ewentualny remont czy „odświeżenie” mieszkania oraz koszty samej przeprowadzki. Zatem przedstawione przez lokatorów żądania nie wydają się wygórowane, zwłaszcza, że zgodnie z ustawa o ochronie lokatorów, mają oni pełne prawo mieszkać w ww. kamienic, a propozycja i presja wyprowadzki jest formułowana przez nowych właścicieli. Dodajmy, że lokatorzy w czasie wynajmu (niektórzy z nich mieszkają od urodzenia w tej kamienicy, czyli kilkadziesiąt lat) z własnych środków prowadzili remonty lokali, a otrzymując komunalne przydziały lokali, musieli uiścić kaucję miastu, która stanowiła równowartość dwunastu czynszów.
3. Przedstawione przez właściciela oferty mieszkań na wynajem, które przedstawił lokatorom, nie odpowiadają im z tej prostej przyczyny, że oferowany czynsz jest 2-3 krotnie większy od tego, który obecnie płacą.
4. W kwestii orzeczonego wyroku eksmisji w stosunku do jednej z lokatorek, o czym właściciel informował media, to trzeba stanowczo stwierdzić, iż jest to wyrok eksmisji do lokalu socjalnego. Od udzielenia takiego przydziału miasto się uchyla, co powoduje dalsze zadłużenie lokatorki. Faktycznie też wyprowadzka z dotychczasowego zajmowanego lokalu przy ulicy Piaskowej (podpisanie ugody) będzie skutkować utratą prawa do mieszkania socjalnego. Jest to jeden z zasadniczych powodów, dla których lokatorka musi obstawać przy takim a nie innym stanowisku. Nowy właściciel tak jakby nie rozumiał tych wszystkich uwarunkowań, próbuje zdyskredytować ww. lokatorkę w oczach mediów i opinii publicznej.
5. Trzeba zwrócić uwagę także na fakt, że jesienią 2011 roku działania nowych właścicieli podważyły zaufanie lokatorów. Wynajęli oni bowiem do administrowania kamienicą cieszącą się złą sławą firmę „czyściciela kamienic” - Fabrykę Mieszkań i Ziemi. Choć teoretycznie dokonano zmian własnościowych i kamienic przechodziła w ręce różnych podmiotów, które nie zawsze na bieżącą informują mieszkańców o sytuacji prawnej nieruchomości, istnieją uzasadnione podejrzenia, że za wszystkim tymi działaniami w dalszym ciągu stoi NeoBank, którego hipoteka obciąża nieruchomość.
WSL żąda, aby do czasu zakończenia negocjacji z lokatorami właściciel kamienicy zaprzestał prowadzenia remontu, którego przebieg w istotny sposób narusza prawa lokatorskie.
Zarząd Wielkopolskiego Stowarzyszenia Lokatorów