Propozycja czyściciela kamienic została złożona do wiadomości Wojewody Wielkopolskiego Piotra Florka. Wojewoda dobrze zna „słowność i rzetelność” Piotra Ś. Całkiem niedawno, kiedy poprzez szykany i odłączenie mediów, w tym wody, Piotr Ś. starał się wyczyścić kamienicę przy ulicy Stolarskiej w Poznaniu, wojewoda Florek zapraszał go jako partnera do rozmów, celem rozwiązania konfliktu. Działania Piotra Flokra skończyły się na mamieniu lokatorów obietnicami, iż przywróci wodę w kamienicy, co nigdy nie nastąpiło. Jedynie dzięki swojej determinacji lokatorzy nie poddali się i do końca walczyli o swoje prawa.
Propozycję Piotra Ś. można oczywiście traktować jako swoisty sposób na poprawę wizerunku. Należy pamiętać, że trwający obecnie proces czyściciela kamienic, a także solidarne działania lokatorów niezwykle utrudniły jego działalność i zapewne utrudniły prowadzenie intratnej działalności. Determinację Piotra Ś. łatwo dostrzec zarówno w atakach na reprezentującą pokrzywdzonych lokatorów adwokat mec. Agnieszkę Rybak-Starczak, jak i w dziesiątkach komentarzy internetowych, które Piotr Ś. niezmordowanie publikuje pod każdym artykułem dotyczącym działań ruchu lokatorskiego.
Z drugiej strony Piotr Ś. może wykorzystywać propozycję udostępnienia lokali uchodźcom do swoich własnych celów. Problem uchodźców jest obecnie cynicznie wykorzystywany, także w kampanii wyborczej przez polityków różnych partii. Uciekających przed widmem wojny uchodźców określa się mianem terrorystów i atakuje, posługując się najprymitywniejszymi stereotypami. W kraju, z którego miliony obywateli wyjechały za chlebem, uchodźcy mają „żerować” na legendarnym „polskim socjalu”. Kraj, który ma podobno 90% obywateli wyznających katolicyzm, powinien obawiać się „islamizacji” z powodu przyjęcia kilku tysięcy wyznawców tej religii. Kraj, który szczyci się podobno swoją gościnnością, tolerancją czy odnowieniem idei solidarności, wita uchodźców wypowiedziami i komentarzami pełnymi nienawiści, pogardy oraz szowinizmu.
Bez wątpienia Piotr Ś. chce wykorzystać tę falę nienawiści względem uchodźców do własnych celów. Skoro czołowi politycy mogą wykorzystywać lęk wobec uchodźców do swoich politycznych celów, może to robić również czyściciel kamienic. W gruncie rzeczy działający wobec biednych i słabych lokatorów Piotr Ś. przez długi czas mógł się czuć bezkarny Równie bezkarnie czują się zapewne dziś i ci, którzy wypowiadają się i manifestują swoją nienawiść wobec uchodźców.
Należy mieć nadzieję, że tak jak w przypadku działalności łamiącej prawa lokatorów, tak wobec fali nienawiści wobec uchodźców, znajdą się tacy, którzy realnie przeciwstawią się złu. Kiedy na zastraszanie lokatorów nie reagowała policja, kiedy wobec działań czyściciela kamienic bezradny był Wojewoda Wielkopolski czy inni państwowi urzędnicy, potrzebna była samoorganizacja lokatorów i prawdziwa międzyludzka solidarność. Jeśli dziś gościnność i pomoc uchodźcom ma mieć „twarz” łamiącego prawa lokatorów Piotra Ś., to również potrzebujemy realnej samoorganizacji obywateli i prawdziwej solidarności, by pokazać, że - uchodźcy są mile widziani, refugees welcome!