Kolejna tragiczna śmierć kobiety w Polsce w wyniku niemal całkowitego zakazu aborcji wstrząsnęła całą Polską. Dorota, 33-letnia kobieta znajdująca się w 20. tygodniu ciąży, zmarła na sepsę. Lekarze zwlekali z udzieleniem jej odpowiedniej opieki do momentu, gdy płód całkowicie obumrze, doprowadzając do jej tragicznej śmierci. To kolejna tragedia, która ilustruje brutalne konsekwencje ograniczeń w dostępie do aborcji w Polsce. Z danych małopolskiego NFZ wynika, że w ciągu ostatnich sześciu lat w szpitalu im. Jana Pawła II w Nowym Targu, w którym zamarła Dorota, nie przeprowadzono ani jednego zabiegu przerywania ciąży.