Kiedy wybuchła epidemia w Polsce, wraz z grupą aktywistów i aktywistek organizowaliśmy protest przeciwko podwyżkom cen biletów komunikacji miejskiej w Poznaniu. 10 marca od rana byliśmy z plakatami i transparentami na radzie miasta. Przed wejściem do sali obrad ustawiono już stojak z płynem do dezynfekcji rąk, ale jeszcze nikt nie nosił masek ani nie zachowywał odległości i oddychaliśmy pełną piersią.