Tekst nadesłany do redakcji portalu rozbrat.org przez grupę podpisaną jako Poznańscy Antyfaszyści i Antyfaszystki
17 września 1939 roku nie rozpoczęła się II wojna światowa, a nastąpił jedynie kolejny jej etap kiedy wojska sowieckie dotrzymały umowy zawartej z nazistami wkraczając na wschodnie tereny Polski. Pamięć o tych wydarzeniach nie znika, wszyscy znamy je z lekcji historii, a tym którzy na nich nie uważali przypominają o tym oficjalne uroczystości.
Jednak według paranoików, którzy postanowili dziś zwołać marsz rozpoczynający się spod pomnika Powstańców Wielkopolskich, wydarzenia te są pomijane i tylko oni młodzi, dumni, wysportowani mają prawo o nich przypominać. Nazywają siebie nacjonalistami lub narodowcami, a głównym celem ich działań jest dążenie do tego, by wyciągnięta ręka, jednoznacznie kojarząca się z nazistowskim pozdrowieniem „Sieg Heil”, była nazywana „salutem rzymskim”. Znamienne, że w 39’ takim powitaniem witali wojska nazistowskie tylko kolaboranci i volksdeutsche, a w późniejszym okresie wojny za taki gest i współpracę z okupantem, członkowie ruchu oporu wykonywali na delikwentach wyroki śmierci. Dziś grupa owych paranoików, usiłuje nam wmówić, że w ten sposób oddaje cześć bohaterom II wojny światowej. Nasuwa się pytanie, o jakich bohaterach mówią, bo chyba nie o polskich walczących z okupantem.