Począwszy od 15 listopada tego roku Iranem wstrząsnęły największe i najgwałtowniejsze protesty od czasów Rewolucji Islamskiej w 1979 roku. Miliony ludzi wyszły na ulicę, ponad 200 osób zginęło. Iskrą zapalającą lont była podwyżka cen paliwa, ale w rzeczywistości to tylko ostatni element wzrastającego od lat gniewu wobec teokratycznego reżimu.