To nie wszystkie źródła finansowania polskiej policji. Spore datki na policje pochodzą z Norweskich Funduszy Finansowych z których można otrzymać pokrycie nawet 85% całkowitych kosztów realizowanych projektów. Fundusze te w dużej mierze finansują zakupy sprzętu i szkolenia z zakresu wprowadzenia w Polsce przepisów oraz zasad funkcjonowania obszaru Schengen. Mówiąc prościej: Polska jako przedmurze Nowej, rozszerzonej twierdzy Europa stała się państwem granicznym EU. W latach 2004-2009 trafiło do policyjnych obrońców cywilizacji europejskiej 500 mln euro. W województwach granicznych wyposażono policję w 40 skuterów terenowych za 1,5 mln zł, 51 motocykli za ponad 4 mln zł, 35 samochodów osobowych za 4,2 mln zł, KWP w Gdańsku otrzymała łódź morską za prawie 1 mln zł. Poza tym do oddziałów prewencji trafiło w ten sposób 66 luksusowych i paliwo-żernych samochodów terenowych za 8,5 mln zł. Z środków EU policja otrzymała 120 samochodów z wideorejestratorami, 368 motocykli wartości 70 mln zł. Finansuje się z tych środków cały czas wyposażenie komisariatów w programy i sprzęt do rejestracji danych i daktyloskopowania każdego, każdego kto miał styczność z tymi służbami. Stajemy się w ten sposób wielką europejska rodziną, gdyż dane te są wykorzystywane przez wszystkie policje europejskie. Do końca roku koszt tego programu wyniesie 21 mln zł.
Raport ten nie obejmuje środków, które są przeznaczane rok rocznie na "poprawę bezpieczeństwa" przez samorządy lokalne i sejmiki wojewódzkie, a nie są to małe sumy np. przed planowanym Forum Rady Europy w 2005 r. warszawska policja otrzymała od samorządu, jak go nazwała prasa, "super-radiowóz" naszpikowany elektroniką i nowoczesnymi środkami łączności kosztujący za bagatela 360 tys. zł. Udziałem samorządów w paranoi produkcji potrzeby bezpieczeństwa - na przykładzie choćby Poznania - zajmiemy się w następnym tekście.
Polska policja szybko dogania "europejskie standardy". Poza armią i politykami jest to jedyny segment, który może się pochwalić ciągłym wzrostem wydatków na swe potrzeby, a już planowane są specjalne wydatki na policję w związku ze zbliżającymi się igrzyskami dla ludu, jakim są Mistrzostwa Europy w piłce nożnej. W międzyczasie jesteśmy świadkami dogorywania i prywatyzacji resztek przemysłu oraz zapaści służby zdrowia.
W 2010 r. rosnące koszty życia wstrząsną domowymi budżetami, nadal niepewna jest sytuacja w związku z światowym kryzysem gospodarczym, ale policja ma się dobrze i dzięki większym nakładom przygotowuje się do tego do czego funkcjonowanie każdej policji na całym świecie się sprowadza czyli do trzymania społeczeństwa w ryzach.
/Kr/
foto: blubry.pl