W dniach 30 czerwca – 4 lipca odbył się II Obóz Inicjatywy Pracowniczej w którym uczestniczyło kilkudziesięciu działaczy IP. Niemal w całości udało się zrealizować merytoryczny program, podyskutować, zintegrować i najzwyczajniej odpocząć. Celem poniższej relacji jest przybliżenie wniosków z wielogodzinnych dyskusji, szczególnie dla działaczy i działaczek robotniczych, który nie wzięli udziału w spotkaniu.
Pierwszego wieczora miała miejsce dyskusja na temat projektu „Kobiety z Inicjatywą” (KzI). Jego inicjatorki przedstawiły idee oraz plany działań KzI, m.in. dalszego tworzenia dodatku do Biuletynu IP na temat kwestii związanych z pracą kobiet oraz zorganizowania ogólnopolskiego spotkania, na którym mogłyby bezpośrednio poznać się działaczki IP. W dyskusji wyrażano potrzebę dalszych analiz sytuacji pracownic, rozumienia specyfiki zatrudnienia kobiet, bez odwoływania się do tradycji tzw. feminizmu liberalnego, jak też krytykę braku bezpośrednich kontaktów między działaczkami (poza Komisją Krajową).
Drugiego dnia dyskusje skupiły się wokół wątków międzynarodowych – odbyła się niezaplanowana wcześniej prezentacja na temat Białorusi (przeprowadzona przez działacza anarchistycznego pochodzącego z tego kraju, który opisał drogę Łukaszenki do władzy oraz społeczne konsekwencje jego autorytarnych rządów), a wieczorem obejrzeliśmy film „Wspólne gniazdo. Robotnicze niepokoje w strefie Delhi”* na temat wspierania walk robotników w Indiach. Po filmie osoba, która odwiedziła w Delhi grupę tworzącą gazetę Gurgaon Workers News (http://gurgaonworkersnews.wordpress.com/), przybliżyła jej założenia. Gazeta jest rozdawana na ulicach Strefy Ekonomicznej w Gurgaon (na obrzeżach Delhi) w celu wspieranie oddolnych walk robotników, poza związkami zawodowymi i partiami politycznymi. Pismo dokumentuje sytuację pracowników w rejonie, gdzie dosłownie obok siebie istnieją wyspecjalizowane nowoczesne fabryki (np. Hondy czy Suzuki) oraz slumsy, w których – w warunkach zagrażających życiu i zdrowiu – produkuje się części dla podwykonawców tych fabryk. Oprócz tego pismo, co właściwie jest jego głównym zadaniem, dokumentuje walki pracownicze i informuje innych robotników o niepokojach społecznych mających miejsce w rejonie.
Oprócz tego, drugiego dnia obozu miała miejsce dyskusja na temat polityki redakcyjnej IP, dotyczącej Biuletynu oraz strony www.ozzip.pl. Z jednej strony, część uczestników wyrażała krytykę tego, że w ostatnim półroczu na stronie internetowej oraz w Biuletynie coraz rzadziej ukazują się nowe informacje co wynika z tego, że członkowie IP coraz rzadziej opisują swoje działania. Z drugiej strony, wyrażano chęć, aby Biuletyn był wydawany regularniej (co miesiąc) oraz w większym nakładzie. To z kolei wiązałoby się z potrzebą większych funduszy (Biuletyn jest rozdawany za darmo), zastanawiano się zatem, jak je zdobyć.
Trzeci dzień rozpoczęliśmy od dyskusji na temat demonstracji organizowanych przez IP. Wiele osób wyraziło wątpliwości co do organizowania demonstracji pierwszomajowych w dużych miastach, lecz, w związku z tym, że inni uznali 1 maja za ważny element anarchosyndykalistycznej tradycji, postulowano, by nie odrzucać go całkowicie. Ustalono, że dobrym pomysłem mogłoby być zorganizowanie ogólnopolskiej demonstracji w mniejszym mieście, zwłaszcza tam, gdzie znajdują się aktywnie działające komisje związkowe. Na początku przyszłego roku podejmiemy decyzję, w który mieście IP zorganizuje demonstrację w 2011 r.
Obok 1 maja, dyskutowano również na temat demonstracji i działań lokatorskich, które w kilku miastach aktywnie podejmują działacze IP. Z jednej strony część osób wyrażała obawy, że zostaną zachwiane proporcje – że IP częściej będzie zajmować się kwestiami lokatorskimi niż pracowniczymi, inni wskazywali na bezpośredni związek pomiędzy ruchem pracowniczym i lokatorskim. Wątek ten pojawił się również podczas dyskusji tego samego dnia na temat tekstu „Ruch biednych/Strukturyzacja protestu” (autorstwa Frances Fox Piven i Richarda Clowarda). Analizuje on strukturalne ograniczenia ruchów społecznych, które powodują, że często protest nie jest artykułowany w tradycyjnie rozumianych politycznych formułach, a przez to jest pomijany przez działaczy. Dyskusja była na tyle inspirująca, że już kilka dni po obozie powstał tekst publicystyczny na ten temat.
Wieczorem tego dnia miała miejsce prezentacja na temat związków zawodowych w Europie Środkowowschodniej na podstawie 13 krajów, która obalała neoliberalny mit, jakoby związki zawodowe pogłębiały nierówności społeczne. Prezentowane dane statystyczne wskazywały na coś przeciwnego – tam, gdzie uzwiązkowienie było wyższe, mniejsze były nierówności.
Czwarty dzień przeznaczony był na dyskusję strategiczną na temat IP. Część osób wyrażała potrzebę nowych sojuszników (np. podjęcie kontaktów z dołami innych związków zawodowych) oraz nowych strategii (niekoniecznie opartych o tradycyjny model uzwiązkowienia).
Można było wyróżnić w dyskusji dwie perspektywy na temat dalszego rozwoju IP. Pierwsza, nazwijmy ją „organizacyjna”, kładła nacisk na dalsze budowanie organizacji, rozwijanie komisji zakładowych, które poprzez m.in regularne płacenie składek budują zaplecze dla ogólnopolskich działań. Druga, powiedzmy „konfliktowa”, akcentowała, że na IP należy patrzeć nie z perspektywy organizacji, lecz z perspektywy walki, którą prowadzą jej działacze i działaczki. To walka powinna być jedynym celem ruchu, choć to właśnie z jej powodu często nie udaje się przetrwać poszczególnym komisjom (z powodu zwolnień) lub ich działanie skupiało się jedynie na pilnych problemach danego zakładu pracy. W ujęciu „konfliktowym” IP nie potrzeba masowych komisji (mogą one liczyć 10 członków/członkiń, tyle, ile wymaga ustawa o związkach zawodowych), lecz przede wszystkim zdolności mobilizacyjnych. Podczas dyskusji zastanawiano się, jak połączyć te dwie wizje – stwierdzono, że „w IP potrzeba kilku stabilnych komisji, by inni mogli walczyć w niestabilnych sektorach”. Zadaniem związku nie tyle jest odnoszenie sukcesów, lecz dynamiczne działanie, przenoszenie protestów z jednego miejsca pracy na poziom ogólnopolski, upublicznianie strategii działań wykorzystywanych w konkretnym miejscu. Aby to osiągnąć, uczestnicy IP za każdym razem powinni zdawać innym relacje z działań, które podejmują. W łączeniu walk, obok solidarnościowych pikiet czy działań ulotkowych, pomocny jest Biuletyn, szczególnie gdyby był rozsyłany nie tylko do istniejących komisji, ale i osób które tylko jednorazowo kontaktują się z IP, np. w celu otrzymania porady prawnej czy angażują się w konflikty lokatorskie czy inne. Wyrażano również potrzebę zorganizowania spotkań, na których działacze wymienialiby się wiedzą prawną, stworzenia filmu o Inicjatywie Pracowniczej, który z jednej strony można by pokazywać lokalnie, a z drugiej za granicą. Pod koniec dyskusji podkreślano, że w najbliższym czasie IP czeka szereg strategicznych decyzji, będzie to decydujący moment dla całego związku.
Tego samego dnia dyskutowaliśmy też na temat tekstu „Energia a praca” (autorstwa Kolya Abramskiego), który pokazuje powiązania miedzy ruchem pracowniczym oraz ekologicznym. Przejście do energii odnawialnej, spowodowane m.in. walką klasową w tradycyjnych sektorach energetycznych, ukazywane jest w tekście jako okazja do kolejnej zintensyfikowanej walki klasowej, w której robotnicy wcale nie muszą przeciwstawiać się odnawialnym źródłom energii. Przy okazji dyskutowano na temat roli kapitalistycznej technologii oraz mitów „zielonego kapitalizmu”. Natomiast wieczorem zaprezentowano plan i cele kampanii na temat pracy czasowej, która ma ruszyć jeszcze w 2010 r. Kampania „Praca czasowa – dyskryminacja stała” ma podejmować zagadnienia elastycznego/niestabilnego zatrudnienia, pracowników zatrudnionych na „śmieciowe umowy” (tzw. prekariat).
Obok programowych debat miał miejsce szereg niezaplanowanych dyskusji (np. na temat Palestyny oraz oceny ruchów narodowo-wyzwoleńczych). Większość uczestników obozu uznała, że również warto zorganizować go w przyszłym roku, szczególnie jeśli chęć udziału w nim wyrazi jeszcze więcej osób z innych ośrodków i komisji.
* Film zostanie dołączony do kolejnego (jesiennego) numeru pisma „Przegląd Anarchistyczny”, w którym również znajdą się dyskutowane na obozie teksty: „Ruch Biednych” oraz „Energia a praca”.