Liebig 14 to jeden z najdłużej działających niezależnych projektów mieszkaniowych, od ponad 20 lat będący zarówno przestrzenią dla kolektywnego życia jak i społecznej i politycznej organizacji. Po czteroletnim procesie prawnym właściciele w końcu dostali legalne pozwolenie na przeprowadzenie eksmisji domu. Liebig 14 został zajęty krótko po upadku muru, w opuszczonej dzielnicy Berlina Wschodniego. Próba jego eksmisji jest oznaką galopującego procesu gentryfikacji, który gwałtownie wypiera uboższych mieszkańców z centrum i rozdziera podstawową infrastrukturę miejską.
29 stycznia w Berlinie odbyła się demonstracja w obronie Liebig 14. Wzięło w niej udział ponad 3 tys. osób, w większości stanowiących czarny blok. W demonstracji uczestniczyła kilkunastoosobowa delegacja działaczy poznańskiego Rozbratu i Federacji Anarchistycznej. Marsz rozpoczął się o godz. 15:00 i zakończył przed Liebig 14 o godz. 18:30. Doszło do starć z policją. Przy Liebig zaatakowano i zniszczono odremontowane biuro. Na trasie demonstracji w droższych samochodach, które są traktowane w skłoterskich dzielnicach jako przejaw gentryfikacji, wybito szyby i porysowano je. Po szturmie na biuro policja wbiła się w tłum, zablokowała 4 ulice i wyłapała kilka osób. Po 30 min. sytuacja się uspokoiła, demonstracja dobiegła końca.
Już po zakończeniu protestu, po godzinie 19:00 policja nadal kontrolowała i przetrzymywała ludzi. cały czas zwiększała się ilość suk policyjnych w okolicy skłotu. Około 20 zatrzymanym udzielono wsparcia w postaci pikiety solidarnościowej przed posterunkiem policji. Po 21:40 na wolność wyszli pierwsi z wcześniej zatrzymanych demonstrantów.
Oficjalna eksmisja Liebig 14 planowana jest na środę rano.
Publikujemy list otwarty lokatorów Osiedla Maltańskiego do Dobrosławy Janas, pełnomocniczki prezydenta ds. Ochrony Praw Lokatorów i Projektów Mieszkaniowych. Dobrosława pełni...
Konflikty, które obserwujemy, nie mają swoich korzeni w geopolityce czy w sprzecznych charakterach poszczególnych narodów, ale są wynikiem konfrontacji między...