Anarchosyndykalizm – słowo wstępne

Anarchosyndykalizm – słowo wstępne

  • poniedziałek, 01 czerwiec 2009
"Odmawiać udziału w pracowniczych konfliktach z obawy, że przemieszanie z robotnicze masą zabrudzi czystość idei, oznacza uczynić z anarchizmu filozoficzną lub literacką bajkę" Emilio Lopez Arango Niniejsza książka jest zbiorem artykułów dotyczących anarchistycznego ruchu związkowego, czyli po prostu anarchosyndykalizmu. Pomieściliśmy w niej teksty omawiające dość szczegółowe kwestie dotyczące na przykład zarządzania barcelońskimi tramwajami przez samorząd pracowników, jak i ogólne opisy działań anarchosyndykalistów we Włoszech w latach 1920-1922 czy w maju 1968 we Francji. Są wśród nich teksty zagorzałych entuzjastów, którzy nie ukrywają swych sympatii - jak relacje francuskiego anarchisty Gastona Levala z rewolucyjnej Hiszpanii - obok opracowań historyków niezwiązanych z ruchem. Jeszcze inne przypominają o związkach tego nurtu pracowniczego z działaniami przeciw militaryzmowi, nacjonalizmowi i w obronie praw kobiet. Warto przypomnieć, że miało to miejsce na długo przed rewolucją obyczajową lat sześćdziesiątych i epoką walk o prawa grup dyskryminowanych. Z kolei pierwszy z publikowanych tekstów – "Anarchizm ery przemysłowej" - jest próbą omówienia teoretycznej i programowej ewolucji ruchu anarchosyndykalistycznego oraz wyjaśnienia terminologii stosowanej w pozostałych artykułach.
Nie zabrakło przedstawienia dorobku polskich syndykalistów i anarchosyndykalistów z okresu drugiej wojny światowej, chociaż zwykło się uważać, iż w Polsce brak podobnej tradycji. Należy dodać, że wspomniany artykuł nie mógłby powstać bez badań archiwalnych prowadzonych przez Michała Przyborowskiego z Federacji Anarchistycznej - Słupsk.

Przedstawiamy opisy zdarzeń sprzed niemal stu lat obok relacji ze strajku czynnego w Melbourne w 1990 r. i zwycięskiej batalii hiszpańskich syndykalistów w roku 1987.

Suma tych tekstów stanowi pewien rodzaj kompendium wiedzy o praktycznym wymiarze anarchosyndykalizmu, z uwzględnieniem sukcesów, porażek i różnorodnych form działania na przestrzeni stu lat. Poznajemy w ten sposób okoliczności sprzyjające budowaniu masowego ruchu społecznego bądź przesądzające o daremności podobnych wysiłków. Czy jest to przewaga ilościowa klasy robotniczej, kryzys gospodarczy, heroizm jednostek, a może łączenie radykalizmu działań z ofertą realnej pomocy dla wszystkich pozbawionych dostępu do władzy i pieniędzy?

Niezależnie od udzielonej odpowiedzi chcemy przypomnieć, że zawsze istniało więcej możliwych opcji rozwoju społecznego niż się powszechnie sądzi i podobnie jak współcześnie można było dokonywać innych wyborów.

Wstęp do książki "Anarchosyndykalizm. Strajki, powstania, rewolucje 1892 - 1990"


Ludzie czytają....

Polska drugimi Chinami? Mity polskiego wzrostu gospodarczego

04-03-2025 / Gospodarka

Pamiętacie jak to w okresie PRL, za Gierka, twierdzono, że Polska jest 10. potęgą przemysłową na świecie? Może słyszeliście to...

List otwarty lokatorów Osiedla Maltańskiego do pełnomocniczki prezydenta ds…

04-03-2025 / Poznań

Publikujemy list otwarty lokatorów Osiedla Maltańskiego do Dobrosławy Janas, pełnomocniczki prezydenta ds. Ochrony Praw Lokatorów i Projektów Mieszkaniowych. Dobrosława pełni...

Osiedle Maltańskie - nie pozwólmy o nim zapomnieć. Relacja…

27-03-2025 / Poznań

Osiedle Maltańskie to dom dla 250 rodzin. Mieszkańcy żyją tu od ponad wieku, lecz teraz muszą zmagać się z bezwzględnymi...

Czy wojny handlowe to wojny klasowe?

13-03-2025 / Gospodarka

Konflikty, które obserwujemy, nie mają swoich korzeni w geopolityce czy w sprzecznych charakterach poszczególnych narodów, ale są wynikiem konfrontacji między...