rozbrat.org \| Publicystyka :: Walka klas

Walka klas

poniedziałek, 10 maj 2004 rozbrat.org Walka klas

Czas zapłaty - Procesy w sprawie Ożarowa

21 lutego 2003 roku po 306 dniach zakończono akcję protestacyjną prowadzoną przez byłych pracowników Fabryki Kabli w Ożarowie Mazowieckim. Nie skończyła się jednak "sprawa ożarowska".Robotnicy Fabryki Kabli na zmianę od kwietnia 2002 roku koczowali pod bramami zakładu starając się nie dopuścić do wywozu maszyn i materiałów, co równałoby się likwidacji przedsiębiorstwa. Protest w kilka tygodni po rozpoczęciu wywołał falę akcji solidarnościowej. Do protestu przyłączyli się związkowcy z różnych central, a także liczne organizację polityczne, społeczne i pracownicze. Zaczęto organizować pomoc materialną. Wiele osób - w ramach akcji wspierających -jeździło pod bramę zakładu, aby razem z pracownikami ożarowskiej fabryki blokować zakład. Organizowano akcje informacyjne.
poniedziałek, 08 marzec 2004 rozbrat.org Walka klas

8 marca: Kobiety na pierwszej linii

Wywiad z Dorotą Marcinkowską-Kawą, salową z Centrum Medycznym HCP w Poznaniu, działaczką "Solidarności '80", z którą współpracuje poznańska Inicjatywa Pracownicza/Federacja Anarchistyczna.Komisja Zakładowa w Bresco powstała latem 2002 roku. Co Was skłoniło do powołania związku?Dyrekcja postanowiła, że szpital pozbędzie się części pracownic salowych i sprzątaczek przenosząc je do innej, wyspecjalizowanej firmy. Chciano, abyśmy zwolniły się z Centrum Medycznego HCP i podpisały nowe umowy z firmą Bresco. To jednak oznaczało, że możemy mieć gorsze place i warunki pracy. Nie zgodziłyśmy się i założyłyśmy związek zawodowy, który wywalczył przeniesienie na zasadzie artykułu 23.
środa, 01 październik 2003 rozbrat.org Walka klas

Długie noce w Ożarowie

216 noc(...) Fabryka Kabli w Ożarowie leży pomiędzy linią kolejową, a drogą A2 Warszawa -Poznań. Pracownicy okupują główną bramę wjazdową do zakładu, która mieści się jakieś 150 metrów od "dwójki". Na okolicznych płotach wiszą "firmowe" transparenty przywiezione przez popierające protest delegacje zakładów z całego kraju. W oczy rzuca się strajkowy kalendarz: "Ciupiał, jesteśmy tu 216 dzień". 216 dni to - przeliczam szybko - 7 miesięcy. Wytrwałość załogi "Kabli" budzi respekt.Przed bramą trzy wojskowe namioty, coś na kształt skleconej z różnych materiałów szopy i wielki parasol chroniący przed deszczem. Nad wszystkim powiewają flagi Solidarności i firmówki FKO. Bramę blokuje także barykada z dużej drewnianej szpuli do kabla. Mży lekki deszczyk. Samochód parkujemy obok kilkunastu innych, którymi protestujący dodatkowo blokują dojazd do bramy. Podchodzimy do stojących pod parasolem.
10 kwietnia 2003 roku w H. Cegielski S.A. odbyły się wybory członka Zarządu dokonywane przez załogę. W wyborach udział wzięło ponad 60% pracowników HCP (909 osób). 53,6% głosów otrzymał Marcel Szary. Następny w kolejności kontrkandydat otrzymał 14,1% głosów. Od sierpnia 2003 roku Marcel Szary rozpoczął pracę w Zarządzie, w dalszym jednak ciągu będzie pracował jako tokarz.Program działania przedstawiciela załogi w Zarządzie HCP S.A.Dobro zakładu to dobro wszystkich pracujących w nim ludzi. Działania godzące w interes załogi są działaniami niezgodnymi z interesem zakładu pracy. Podstawowym zadaniem jest zatem zapewnienie ludziom z Cegielskiego pracy i godnej płacy. Nie można się godzić, aby kolejne programy naprawcze przedsiębiorstwa, forsowane przez jego Zarząd, prostą drogą prowadziły to zwolnień i obniżek płac. Z naszego zakładu musiało odejść tysiące ludzi, setki fachowców, których umiejętności nie zostały właściwie wykorzystane. Cegielski był kiedyś ważnym przedsiębiorstwem na mapie gospodarczej Wielkopolski i naszego kraju. Teraz z dnia na dzień staje się podrzędną firmą. Jak tak dalej pójdzie wszyscy stracimy nasze źródło utrzymania.
Ruda Śląska, 01.01.2003. Kilku górników okupuje od Sylwestra gabinet dyrektora kopalni "Halemba" w Rudzie Śląskiej. Protestują w ten sposób przeciwko - jak mówią - bezprawnemu zwolnieniu z pracy przewodniczącego zakładowej komisji Związku Zawodowego Pracowników Dołowych. W zeszłym roku członkowie związku zorganizowali podziemny protest w kopalni "Halemba". Pracodawca uznał, że strajk był nielegalny i oddał sprawę do sądu. Związkowcy przegrali w dwóch instancjach, wyrok miał się uprawomocnić 31 grudnia. (PAP)Katowice, 6.01.2003. Okupacja Śląskiej Regionalnej Kasy Chory. Związkowcy protestują przeciwko cięciom wydatków na ochronę zdrowia. Po dziesięciu dniach protestu, przedstawiciele NSZZ "Solidarność" podpisują korzystne dla siebie porozumienie. Premier Rządu, twierdząc że w tym przypadku minister zdrowia przekroczył swoje kompetencję, dymisjonuje go. (info. wł.)
poniedziałek, 30 grudzień 2002 rozbrat.org Walka klas

Walka trwa. Protesty pracownicze w 2002 roku

WSTĘPJuż w 2001 roku nasilały się protesty społeczne. Odnotowano, że w samej Warszawie protestowano 183 razy - najwięcej od 1990 roku. Bez wątpienia w skali kraju ilość otwartych konfliktów społecznych, szczególnie pracowniczych, w 2002 roku była większa niż w 2001. Dodatkowo protesty objęły swoim zasięgiem cały kraj. To - jak zgodnie zauważa wielu komentatorów - największa fala niezadowolenia społecznego od początków lat 90-tych. Objęła całe branże: przemysł stoczniowy, górnictwo, służbę zdrowia, hutnictwo, przemysł motoryzacyjny. Protesty pracownicze w zdecydowanej większości dotyczyły pięciu podstawowych kwestii - występowano przeciwko:- zwolnieniom i likwidacjom zakładów pracy,- nie wypłacaniu wynagrodzeń za wykonaną pracę,- próbom niekorzystnych zmian w prawie pracy,- odbieraniu przywilejów branżowych,- nie przestrzeganiu przez pracodawcę prawa pracy i ustawodawstwa związkowego.
W 22 lata po Polskim Sierpniu i 12 lat po zmianach społecznych i politycznych jakie miały miejsce w Polsce, znowu doszło do fali robotniczego niezadowolenia. Upomniano się o ludzi, którzy stracili pracę i zarobki. Nie zawsze spotyka się to ze zrozumieniem. "Gdy daję jedzenie biednym - powiedział arcybiskup Helder Camara - nazywają mnie świętym. Gdy pytam, dlaczego biedni nie mają jedzenia, nazywają mnie komunistą". Tych wszystkich, którzy mają odwagę upomnieć się o los ludzi oszukanych, pozbawionych pracy i dochodu, przedstawia się w krzywym zwierciadle, wyszydza, a w najlepszym razie, pomija się milczeniem ich głos sprzeciwu. Jednak nikt nie jest w stanie nas złamać. Nasz sprzeciw bierze się z moralnej niezgody na porządek, który skazuje miliony osób na życie bez przyszłości, bez środków do życia, bez prawa do stanowienia o swoim losie.Zakład po zakładzieTego roku zakład po zakładzie przystępowaliśmy do walki. Zaczęło się od Nysa Motor, gdzie wybuchł strajk okupacyjny. Bezpośrednia jego przyczyną był to, że pracownicy od grudnia 2001 roku nie otrzymywali wypłat, a zarząd dążył do ogłoszenia upadłość fabryki. Strajkujący związkowcy wysłali do prezesa zarządu Daweoo - FSO Motor S.A. list, w którym domagali się podjęcia dialogu. Zakład przez kilkadziesiąt dni znajdował się pod całkowitą kontrolą komitetu protestacyjnego. 3…
wtorek, 16 kwiecień 2002 rozbrat.org Walka klas

"Elastyczność ponad wszystko"

Cytat z przemówienia prezesa Związku Zawodowego BiznesmenówTelewizor i inne przekaźniki globalnego niedoinformowania, ostatnimi czasy wzięły się za naszą szarą rzeczywistość i z przerażeniem bić zaczęły na alarm! Bo w Polsce bezrobocie osiągnąć może 20%, a jest już 18%. To taki mały przerywnik pomiędzy wojnami USA z Osią Zła.Tak czy siak, w tej pseudo reklamie występujesz ty i ja drogi rodaku, z kraju płynącego boomem gospodarczym i zachłyśnięciem się tzw. wolnością, krajem stawianym za wzór innym.Cóż takiego się dzieje, mądre głowy wzięły się do rozwiązania tego poważnego problemu by czasem naród nie wypełzł na ulice. Dołączyły się do tego różnej maści knury przy korycie i dbający o statystycznego konsumenta panowie kapitaliści. I nastała światłość, a słowo ciałem się stało, stworzono elastyczność.
czwartek, 14 luty 2002 rozbrat.org Walka klas

Noam Chomsky - Dla New Statesman

Istnieje popularna teoria dotycząca ery w którą wkraczamy i obietnicy, która ma być spełniona. W skrócie wygląda to tak, że nasi chłopcy wygrali zimnowojenną strzelaninę i mocno siedzą w siodle. Być może jest trochę trudnych miejsc do przebycia, ale nie ma niczego z czym by sobie nie poradzili. Jadą konno w stronę zachodu słońca, torując drogę świetlanej przyszłości opartej na ideałach, którym zawsze hołdowali tylko nie zawsze mogli zabezpieczyć ich spełnienie - demokracji, wolnym rynku i prawach człowieka. Rzeczywistość jednak jest inna. Władza jest coraz bardziej skoncentrowana w niezliczonych instytucjach, a bogaci i potężni mają nie więcej niż przedtem zamiaru podporządkować się wolnemu rynkowi i oczekiwaniom społecznym.
niedziela, 16 grudzień 2001 rozbrat.org Walka klas

Walka trwa. Protesty pracownicze w 2001 roku

Niektóre protesty pracownicze w okresie od lipca do grudnia 2001 rokuWarszawa, 10.07.2001. Kilkuset hutników, m.in. z hut: Baildon, Katowice, Florian i Kościuszko protestuje pod Kancelarią Premiera w Warszawie przeciwko złej polityce rządu wobec hutnictwa. (PAP)Gdańsk, 14.08.2001. Dwugodzinny strajk ostrzegawczy w Stoczni Gdańskiej zbiegł się z 21 rocznicą początku protestu w 1980 roku. (PAP)Wielkopolska, 21.08.2001. Przez trzy godzinny strajkowały załogi cukrowni w Wielkopolsce. (PAP)Gdynia, 29.08.2001. Kilkudziesięciu byłych pracowników Zakładów Przetwórstwa Rybnego "Koga" w Helu pikietowało gmach Sądu w Gdyni. W ten sposób domagali się szybkiego zakończenia spraw o wypłatę zaległych wynagrodzeń. (PAP)Szczecin, 30.08.2001. Kilkudziesięciu pracowników PKS z woj. zachodniopomorskiego protestowało przed Urzędem Wojewódzkim w Szczecinie. (PAP)Ustka, 16.10.2001. Kilkuset pracowników Stoczni Ustka przerwało pracę i zablokowało bramy zakładu, domagając się wypłaty zaległych wynagrodzeń. (PAP)Warszawa, 3.12.2001. Pracownicy zakładów Norblina protestowali przed Okręgowym Sądem Gospodarczym w Warszawie przeciwko decyzji syndyka o ogłoszeniu upadłości zakładu. (PAP)
Strona 10 z 10