Tym bardziej należy im się pomoc w organizacji powziętych inicjatyw. Największą, powstałą już w czwartek, inicjatywą jest operation.solidarity
Jest to koordynacja grup z różnych miejscowości ukraińskich. Przede wszystkim zajmuje się ona organizowaniem zaplecza pomocy medycznej i ucieczki uchodźcom przez koordynowanie transportów. Do tej pory udało jej się włączyć w koordynację transportu samochodowego uchodźców do Polski i Niemiec. Wspiera także jednostki terytorialne przez uruchomione przez siebie zbiórki. Jednocześnie koordynacja stale zapewnia służbom medycznym materiały opatrunkowe i sprzęt medyczny. Wszystkie ich kanały informacyjne i sociale (również po angielsku) znajdziesz w linku:
https://linktr.ee/operation.solidarity
Jeśli chodzi o mobilizację zbrojną, sytuacja różni się w zależności od regionu. Na terenach nie objętych bezpośrednio działaniami zbrojnymi uczestnicy/czki ruchu, którzy zdecydowali się wstąpić do obrony terytorialnej zostali przyjęci, lecz na ten moment nie wysyłani są na pole walki i nie wydana im została broń – tą otrzymują tylko osoby służące wcześniej w armii.
Zupełnie inaczej sytuacja wygląda w Kijowie. Tam władze wydały około 20 tysięcy sztuk karabinów szturmowych oraz amunicji, nie zawsze sprawdzając nawet dokumenty. Jeśli chodzi o ruch, swoje „dziesiątki” utworzyli antyfaszystowscy kibice Arsenala Kijów oraz grupa Revdia, obie grupy ze sobą współpracują obecnie w ramach Komitetu Oporu: https://t.me/theblackheadquarter. Formalnie obie musiały wstąpić do wojsk obrony terytorialnej, jednak w praktyce działają oni autonomicznie, bardziej na zasadzie partyzantki miejskiej. Niestety oprócz broni nie wydano im sprzętu ochronnego, tj. kasków i kamizelek kevlarowych. Zbiórka na ten cel pojawi się lada moment, spodziewaj się aktualizacji.
Wczoraj Ukraina ogłosiła możliwość zgłaszania się na ochotnika. W teorii każda osoba chcąca nim zostać powinna po przekroczeniu granicy ukraińskiej udać się do pierwszej najbliższej komendy poborowej. W praktyce jednak wiemy o przypadkach uchodźców białoruskich, którzy chcieli dołączyć do wyżej wymienionych „dziesiątek”, zostali jednak zawróceni przez ukraińskich pograniczników. Należy również nadmienić, że w Polsce z prawnego punktu widzenia wymagana jest zgoda ministra spraw wewnętrznych i administracji.
Ukraiński ruch antyautorytarny potrzebuje twojej pomocy! Od ciebie zależy, czy przetrwa on wojnę i jak mocny będzie po niej.
Pokój chatom, wojna pałacom!
Solidarność naszą bronią!