Zatrzymania, areszty, pobicia, a nierzadko również morderstwa – takie konsekwencje spotykają tych, którzy w Rosji mają odwagę myśleć inaczej niż władze. Zebraliśmy się dziś aby wyrazić swój sprzeciw wobec polityki autorytarnego reżimu Putina i zademonstrować naszą solidarność z represjonowanymi anarchistami i antyfaszystami: Dymitrem Buczenkowem, Kolą Romanowem (wyrok 10 lat koloni karnej za tzw. sprawę błotną), Aleksiejem Gaskarowem (3,5 roku pozbawienia wolności) oraz Ołeksandrem Kolczenką (wyrok 10 lat kolonii karnej). Ten ostatni ekolog, antyfaszysta i aktywista, został skazany na 10 lat więzienia przez sąd wojskowy w Rostowie nad Donem w Rosji. Zatrzymano go w centrum Symferopola i przewieziono 23 mają 2014 roku do Moskwy, gdzie został pozbawiony kontaktu z rosyjskimi adwokatami aż do 28 maja, 5 dni po przewiezieniu do Moskwy, co stanowi naruszenie międzynarodowych standardów uczciwego procesu oraz przepisów rosyjskich. Jest on obywatelem Ukrainy i wbrew międzynarodowemu prawu humanitarnemu został przewieziony na terytorium Rosji i sądzony przez sąd wojskowy według rosyjskiego prawa. Odmówiono mu kontaktu z ukraińskim konsulem. Prawnicy twierdzą, że część dowodów została uzyskana podstępem, naruszając rosyjskie prawo. Zatrzymany brał udział w pokojowych demonstracjach przeciw interwencji rosyjskiej na Krymie. Aleksander Kolczenko został skazany za rzekomy udział w aktach terrorystycznych. Został oskarżony o serie podpaleń, które zniszczyły prywatną własność, bez…