Rankiem 28 czerwca 1956 r. w Zakładach Przemysłu Metalowego H. Cegielski Poznań (w latach 1949-1956 noszących nazwę Zakłady im. Józefa Stalina Poznań) wybuchł strajk, który przerodził się w spontaniczny protest przeciwko ówczesnej władz
![hcp-czerwiec11](/images/stories/hcp-czerwiec11.jpg)
Obecnie zakładom Cegielskiego grozi upadek. Należące do skarbu państwa przedsiębiorstwo jest ofiarą kryzysy ekonomicznego. Zostało pozostawione same sobie. W wydanym przez Inicjatywę Pracowniczą z HCP oświadczeniu czytamy, że światowe załamanie ekonomiczne uderzyło w zakłady Cegielskiego, ale jego „obecna sytuacja jest przede wszystkim wynikiem polityki gospodarczej kolejnych rządów, które lekceważyły problemy naszej branży i pracowników. Władze faktycznie odmówili nam pomocy. Miliardy euro w krajach Unii Europejskiej ratują upadające banki i przemysł motoryzacyjny, tymczasem przemysł stoczniowy i zakłady Cegielskiego zostały pozostawione same sobie, skazane na zagładę”.
W ostatnich 3-4 latach zatrudnienie w HCP SA spadło o połowę, z około 1500 zatrudnionych do 750. W spółkach zależnych sytuacja z reguły nie przedstawia się lepiej.
Dzisiaj także odbędą się oficjalne uroczystości - pod pomnikiem ofiar, gdzie mieszać się będą autentyczne łzy wzruszenia i cyniczne gry polityków różnej prominencji. Gdzie prawdziwy i szczery hołd dla poległych, będzie mieszał się z pozakulisowymi rozmowami o prywatyzacja i kapitalizmie.
Hołubieni będą Cegielszczacy, ale zapomniani dzisiejsi pracownicy, niewygodni w swoich żądaniach, tak podobnych do tych z czerwca`56.
![hcp-czer11](/images/stories/hcp-czer11.jpg)
![hcp-czer11-2](/images/stories/hcp-czer11-2.jpg)
![hcp-czer11-3](/images/stories/hcp-czer11-3.jpg)
![hcp-czer11-4](/images/stories/hcp-czer11-4.jpg)