Tym razem Jedynka interweniowała w sprawie działaczy społecznych związanych Rozbratem, którzy od 25 lat walczą z eksmisjami i czyścicielami kamienic, fatalnymi warunkami pracy, biedą czy wykluczeniem społecznym.
Przypadkowy neonazista
Reportaż stawia tezę, iż Poznań opanowany jest przez „lewackie bojówki” atakujące za inne poglądy, a w zasadzie to na ślepo nawet przechodniów! Na dowód tego przytoczone są wypowiedzi m.in. neonazisty Dariusza Pepki. Osoby te w Poznaniu od lat znane są z działalności nefoaszystowkiej, a co za tym idzie, delikatnie rzecz ujmując, niechęci do osób o innych przekonaniach, orientacji seksualnej, czy kolorze skóry. Powtarzającym się elementem reportażu jest nagranie przedstawiające atak członków Młodzieży Wszechpolskiej na demonstrację antynacjonalistyczną w 2017 r., za który to zostali zresztą skazani prawomocnym wyrokiem sądu.
Według TVP winą uczestników demonstracji antynacjonalistycznej jest to, że bronili się przed brunatnością prawicowych napastników! Na wspomnianej demonstracji zgromadzeni byli m.in. działacze lokatorscy, związkowcy, aktywiści działający na rzecz równouprawnienia osób wykluczanych społecznie. Poniżej zamieszczamy odnośniki do przekazów medialnych z tego wydarzenia.
Atak na klub Zemsta
Na poniższym filmie ci sami „patrioci”, którzy zaatakowali demonstrację pod Starym Browarem, przypuszczają atak na klubokawiarnię „Zemsta”.
W materiale TVP użyto też nagrań z wizyty w Poznaniu lidera narodowców Roberta Winnickiego, znanego z homofobicznych poglądów i głoszenia nienawiści wobec obecnych w Polsce mniejszości narodowych. Pod lokalem, w którym doszło do spotkania z Winnickim, odbyła się demonstracja zorganizowana przez koalicję Poznań Wolny od Nacjonalizmu. Na ul. Strzałowej pojawili się także kontrmanifestanci, skrajnie prawicowi kibice i chuligani wykrzykujący rasistowskie hasła i nawołujący do mordowania swoich wrogów politycznych. Na serwisie Youtube zachowane zostało nagranie z tego wydarzenia:
Tutaj relacja z lokalnego portalu informacyjnego
Fałszywe informacje opublikowane w ostatnim reportażu TVP z serii „Alarm!” ponownie potwierdzają, że media rządowe nie mają nic wspólnego z rzetelnym dziennikarstwem. Telewizja Polska w większym stopniu skupia się na zwalczaniu niezależnych ruchów społecznych, niż na przekazywaniu faktów. Równocześnie za pomocą tego rodzaju materiałów wzmacnia siłę grup skrajnie nacjonalistycznych propagujących homofobię, rasizm, czy wszelkie inne wykluczenia zmierzające do pogromów.
Poniżej fotografie i filmik z „przypadkowym przechodniem” Dariuszem Pepką