W tym samym miejscu miasto nie podziela takich obaw i nie myśli o wycinkach, chociaż drzewa czy gałęzie opadałyby raczej nie w górę nasypu, a w dół, czyli na tory tramwajowe. W centrum miasta ewentualnych szkód można pozbyć się szybko, a pociągi nie rozwijają jeszcze dużych prędkości – realne zagrożenie jest bardzo niskie.

 

Dęby, klony, wiązy, niektóre o obwodach blisko 2m oraz szereg innych gatunków roślin, siedlisko wielu gatunków zwierząt, cień i chłód dla mieszkańców, czystsze powietrze w centrum miasta, lepsza retencja wody, ale też przyjemna natura zamiast głośnej infrastruktury kolejowej – to wszystko ma zniknąć bez powodu.

 

To już kolejne miejsce, które zamiast trochę chłodzić okolicę, może stać się wyspą ciepła, gdzie zamiast korzystać z właściwości filtrowania powietrza, mamy mieć więcej pyłu i hałasu. Wcześniej PKP bez konsultacji z mieszkańcami i radnymi dzielnicy ogołociło nasyp przy ul. Św. Wawrzyńca. Łącznie media donoszą o kilku tysiącach drzew już wyciętych lub zaplanowanych do wycięcia od 2022 roku w samych miastach.

 

Mieszkańcy Poznania mają prawo do zieleni! W dobie kryzysu klimatycznego takie tereny mają strategiczne znaczenie. Domagamy się, by urzędnicy poważnie potraktowali swój obowiązek przygotowania miasta to skutków zmian klimatycznych i nie wydawali zgody na wycięcie pasa ponad 600 zdrowych drzew!

 

Koalicja ZaZieleń Poznań zareagowała i patrzy na ręce urzędników – wielkie dzięki za to.

Chcesz pomóc? Wyślij e-mail lub zadzwoń do Wydziału Klimatu i Środowiska Urzędu Miasta i wyraź swój sprzeciw.

tel. 61 878 4053