Oświadczenie - Przeciwko odwołaniu Pełnomocniczki ds. Interwencji Lokatorskich i pogarszającej się sytuacji poznańskich lokatorów
Oświadczenie - Przeciwko odwołaniu Pełnomocniczki ds. Interwencji Lokatorskich i pogarszającej się sytuacji poznańskich lokatorów

Oświadczenie - Przeciwko odwołaniu Pełnomocniczki ds. Interwencji Lokatorskich i pogarszającej się sytuacji poznańskich lokatorów

  • poniedziałek, 04 kwiecień 2022
Poniżej publikujemy oświadczenie Wielkopolskiego Stowarzyszenia Lokatorów w związku z odwołaniem Pełnomocniczki ds. Interwencji Lokatorskich Magdaleny Górskiej i pogarszającej się sytuacji poznańskich lokatorów.

Magdalena Górska cieszyła się poparciem WSL. Stowarzyszanie doceniało jej zaangażowanie po stronie nielegalnie eksmitowanych lokatorów. Jej postawa sprawiła, że stała się niewygodna dla reprezentantów interesów właścicieli kamienic, którzy dążyli do osłabienia pozycji, a później odwołania Pełnomocniczki. WSL już w swoim oświadczeniu z października 2019 roku zauważało, że Pełnomocniczka celowo nie jest w odpowiedni sposób wspierana przez inne służby i wydziały miasta, działa często w osamotnieniu i bez jakiekolwiek asysty innych urzędników czy Strażników Miejskich, oraz nie posiada dostatecznych środków dla wykonywania swoich funkcji. Często jedynym wsparciem dla niej były działaczki i działacze lokatorscy. Od wielu miesięcy była atakowana za swoje działania w obronie praw lokatorów.

Odwołanie Magdaleny Górskie odczytujemy jako działanie mające celowo osłabić ruch lokatorski i najemców w przeddzień nadchodzącego kolejnego kryzysu lokatorskiego i masowych eksmisji.

Jeżeli od kilku lat obserwowaliśmy spadek napięć wokół kwestii lokatorskich, to było to spowodowane dwoma zasadniczymi czynnikami. Po pierwsze zmianami w poznańskiej polityce mieszkaniowej jakie zaszły w latach 2017-2019, po drugie – wprowadzeniem zakazu eksmisji w marcu 2020 roku w związku z wybuchem pandemii COVID-19. Spodziewane wycofanie się rządu ze specjalnych uregulowań prawnych, ograniczających wysiedlenia ze względów epidemicznych, spowoduje falę nowych eksmisji. Zwłaszcza, że zmieniło się na niekorzyść lokatorów szereg okoliczności, jak m.in.:

(1) Gwałtowny wzrost czynszów oraz opłat za media (w tym cen nośników energii). Sama tzw. wartość odtworzeniowa, która stanowi jeden z czynników warunkujących wysokość czynszów, wrosła od marca 2020 roku do marca 2022 rok o ponad 33%. Na rynku najmu tzw. okazjonalnego czynsze wzrosły jeszcze gwałtowniej. Można się zatem spodziewać większego zadłużenia czynszowego, które z kolei jest podstawową przyczyną eksmisji. Zwłaszcza, że inflacja dotyka także innych podstawowych produktów i usług.

(2) Choć w okresie pandemii zdarzały się próby nielegalnych eksmisji, to jednak było ich względnie mniej niż w okresach poprzednich. Jednak samo miasto (ściślej ZKZL) już wiele miesięcy temu zapowiadało zamiar wysiedlenia ok. 200 rodzin z zasobów komunalnych. Przeszkodą miały być tylko obecnie obowiązujące obostrzenia epidemiologiczne. W zasobach prywatnych także można się spodziewać wzrostu liczby osób „oczekujących” na eksmisje.

(3) Z drugiej strony miasto nie wprowadziło żadnych zasadniczych zmian, zmierzających do poprawy sytuacji mieszkaniowej. Po wyczerpaniu się tzw. rezerw prostych, sytuacja osób ubiegających się o przydział mieszkania socjalnego nawet się pogorszyła. Po spełnieniu kryterium dochodowego, ilość punktów wymagana dla otrzymania mieszkania, wzrosła z 8 do 20 w zeszłym roku i 18 w bieżącym. Na przydział lokalu socjalnego czeka się ciągle zadługo, niekiedy kilka lat.

(4) Co więcej za prezydentury Jacka Jaśkowiaka – pomimo, że nieuchronnie upływa już druga kadencja – nie zrealizowano podstawowej obietnicy wyborczej, czyli wybudowania 4 tys. mieszkań komunalnych. Według danych GUS w okresie 2015–2021 oddano w Poznaniu do użytku jedynie 680 lokali. To dramatycznie za mało, aby sprostać zadaniom związanym z polityką mieszkaniową miasta, zwłaszcza w dobie napływających masowo uchodźców ekonomicznych i wojennych tak z Ukrainy, jak też z innych krajów.

(5) Co więcej władze miasta, najwyraźniej „odurzone” tym, że ostatnio nie wybuchały żadne skandale z brutalnymi eksmisjami i „czyszczeniem kamienic”, planować mają – wg informacji które do nas dochodzą – powrót do wymuszania na lokatorach tzw. regresów.

Czyli – mówiąc obrazowo – ściągania należności z tytułu zadłużenia, powstałego w wyniku ewidentnej winy miasta. Poprzedni Rzecznik Praw Obywatelskich, Adam Bodnar, opowiedział się przeciwko tego typu procederowi.

Wszystko to dowodzi, że polityka mieszkaniowa Miasta Poznania ponownie zmierza w antylokatorskim kierunku. Wielkopolskie Stowarzyszenie Lokatorów zapowiada jednak, że mamy dość sił i środków, aby na masowe eksmisje jednoznacznie odpowiedzieć blokadami, demonstracjami i działaniami mającymi na celu obronę praw lokatorów.

Ludzie czytają....

Armia dezerterów. Coraz więcej osób w Ukrainie uchyla się…

05-11-2024 / Analizy

Minął blisko rok od mojego poprzedniego artykułu na temat narastającej fali dezercji z wojska ukraińskiego. Od tego czasu liczba odmawiających...

W pierwszym tygodniu listopada WSL podejmowało trzy interwencje w…

14-11-2024 / Poznań

W dniu 4 listopada na ulicy Młyńskiej w Poznaniu przedstawiciel spółki wynajmującej lokal od ZKZL wymienił zamki uniemożliwiając wejście lokatorom...

Nowy wyścig zbrojeń

18-11-2024 / Polityka

Dla nikogo nie jest już zaskoczeniem stwierdzenie, że na świecie rozpoczął się nowy wyścig zbrojeń. O wzroście wydatków na armie...