Znalezione w sieci

Znalezione w sieci

Przeprowadzona w piątek wstępna sekcja zwłok 9 ofiar izraelskiej napaści na jeden ze statków konwoju humanitarnego wiozącego pomoc dla mieszkańców blokowanej strefy Gazy wykazała, że do aktywistów wystrzelono w sumie 30 pocisków o kalibrze 9 mm; większość z nich z bliskiej odległości.Wg wice-przewodniczącego tureckiej rady medycyny sądowej, która na zlecenie tureckiego ministerstwa sprawiedliwości przeprowadziła autopsje 9 zabitych pasażerów statku Mavi Marmara, 5 osób miało rany postrzałowe głowy.
niedziela, 06 czerwiec 2010 Czarny Sztandar Znalezione w sieci

Gdzie są aktywiści z „Mavi Marmara”?

Według informacji, pochodzących zarówno od aktywistów, będący na pokładzie statku „Mavi Marmara” podczas poniedziałkowego ataku izraelskich komandosów, jak również części mediów korporacyjnych prawdziwa liczba ofiar śmiertelnych izraelskiego ataku może sięgać 19 osób. Prawdopodobne jest, że część ciał poległych Izraelczycy wyrzucili do morza. Według obecnej na pokładzie statku aktywistki brytyjskiej organizacji Gaza Solidarity Campaign, z którą wywiad przeprowadziła dziś telewizja BBC, po porównaniu nazwisk dziewiątki zabitych przez izraelskich komandosów, oficjalnie podawanej liczby rannych w izraelskich szpitalach i listy aktywistów deportowanych z Izraela z listą pasażerów statku „Mavi Marmara” brakuje około dziesięciu osób. Nie jest jasne, czy zaginieni aktywiści zginęli w ataku czy zostali zatrzymani w Izraelu. Władze twierdzą, że wszyscy zatrzymani uczestnicy Flotylli Wolności, z wyjątkiem osób przebywających w szpitalach, zostali już deportowani do krajów pochodzenia.
środa, 02 czerwiec 2010 Indymedia Znalezione w sieci

Izraelski atak: relacje świadków

Izrael rozpoczął deportację aktywistów porwanych bezprawnie przez izraelskich żołnierzy na wodach międzynarodowych z pokładów cywilnych statków Flotylli Wolności i przetrzymywanych następnie w izraelskich więzieniach. Ich pierwsze relacje różnią się całkowicie od wersji wydarzeń prezentowanej przez izraelską armię. Jak dotąd nie ujawniono listy zabitych osób, brak też ciągle potwierdzenia ich liczby.Mimo rozbieżności w ocenie stopnia oporu ze strony pasażerów zaatakowanego statku (część miała schować się pod pokładem, część ustawić się jako żywe tarcze, kilka osób próbowało nie wpuścić komandosów na pokład) wszyscy świadkowie podkreślają wrażenie całkowitego szoku i zaskoczenia z powodu szybkości, agresji i brutalnej i śmiertelnej w skutkach siły z jaką Izrael odpowiedział na coś, co jak powtarzają, było niczym więcej jak próbą dostarczenia pomocy humanitarnej.
wtorek, 01 czerwiec 2010 Czarny Sztandar Znalezione w sieci

Kolejne statki w drodze do Gazy

Jak informuje dziś agencja prasowa Associated Press, w dzień po dokonanej przez izraelskich komandosów masakrze aktywistów, biorących udział w konwoju z pomocą humanitarną dla Stefy Gazy gubernator egipskiej prowincji Północny Synaj ogłosił, że prezydent kraju Hosni Mubarak wydał mu poleczenie otwarcia na kilka dni przejścia granicznego ze Strefą Gazy w mieście Rafah. Otwarcie granicy ma umożliwić dostarczenie pomocy humanitarnej dla Strefy.
Izraelscy komandosi zaatakowali na wodach międzynarodowych konwój Flotylli Wolności wiozących pomoc humanitarną dla okupowanej i blokowanej przez Izrael Strefy Gazy. Wojsko otworzyło ogień do statków zabijając co najmniej 19 osób i raniąc około 30. Wszystkie statki wchodzące w skład Flotylli Wolności wraz z ładunkiem, zostały przejęte przez wojsko Izraelskie. Konwój składał się z dwóch statków transportowych, promu i trzech jachtów. W niedzielę rano opuścił terytorialne wody cypryjskie. Na pokładach zaatakowanych dziś w nocy jednostek znajdowało się ok. 700 osób z różnych krajów świata, w tym lekarze, pracownicy organizacji humanitarnych, politycy, laureaci nagrody Nobla; żydzi, chrześcijanie i muzułmanie.
28 maja na wniosek prokuratora generalnego, wydano decyzję o zwolnieniu z więzienia morderców Alexisa Grigoriopoulosa. Obaj policjanci z jednostki specjalnej: Epaminondas Korkoneas i Vasilis Saraliotis, którzy zastrzelili 6 grudnia 2008 r. 15-letniego Alexandrosa Grigoropoulosa zostaną wypuszczeni warunkowo w ciągu najbliższych kilku dni, gdyż 6 czerwca kończy się 18-miesięczny okres, w jakim można przetrzymywać w areszcie podejrzanych bez wyroku, a sąd nie zdążył podjąć jeszcze w tej sprawie decyzji. Zazwyczaj greckie władze robią wszystko by zmieścić przyspieszyć procedury sądowe i zmieścić się w tym terminie, by nie dopuścić do sytuacji, w której osoby odpowiedzialne za tak poważne przestępstwa mogłyby opuścić więzienie, ale nie tym razem….
W niedzielę, 23 maja na warszawskim Stadionie Dziesięciolecia podczas nalotu policji na handlarzy, jeden z funkcjonariuszy zabił strzałem z pistoletu sprzedawcę butów z Nigerii Maxa I.Zdaniem policji śmiertelny strzał został oddany, gdy grupa handlarzy zaatakowała policjantów kamieniami, świadkowie zdarzenia przedstawiają jednak inną wersję zdarzeń. Wedle nich policjanci wjechali na teren Stadionu radiowozem, a następnie rozpoczęli wyrywkową kontrolę. Wówczas Max I. rzucił się do ucieczki, a jeden z policjantów strzelił do niego z pistoletu. Wywołało to gwałtowną reakcję innych handlarzy i starcie z policją. Handlujący na Stadionie Dziesięciolecia obrzucili funkcjonariuszy kamieniami.
niedziela, 23 maj 2010 Przemysław Wielgosz Znalezione w sieci

Grecja i europejskie domino

W kwietniu i pierwszych tygodniach maja polska klasa polityczna, a za nią media pochłonięte były katastrofą smoleńską i jej konsekwencjami. Przekonanie o doniosłości zmian wywołanych wydarzeniami z 10 kwietnia dorównywało niemal zapomnianej już wierze w to, że śmierć Jana Pawła II odmieni oblicze świata.Tymczasem świat, a przynajmniej Europa, rzeczywiście doświadcza gwałtownych wstrząsów, tyle, że nie mają one nic wspólnego z tragiczną śmiercią prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego otoczenia politycznego. Wiele wskazuje na to, że pogrzebany już pod sarkofagiem powracającego wzrostu ekonomicznego kryzys wchodzi w nową fazę. Po załamaniu kredytowym, globalnej recesji i klęsce głodu przyszedł czas na kryzys zadłużenia. Uginające się pod ciężarem wydatków na ratowanie prywatnych banków, budżety państw zaczynają pękać. Na pierwszy ogień poszła Grecja, ale w kolejce czekają już Portugalia, Hiszpania, Włochy, Irlandia i Wielka Brytania.
Wysoko postawieni oficerowie włoskiej policji dostali wyroki do 5 lat więzienia za brutalny atak policji na protestujących przeciw szczytowi G8 w 2001 r. w Genui.W trakcie nalotu na szkołę Armando Diaz, w której nocowali aktywiści, wielu z nich zostało dotkliwie pobitych. Niektóre z ofiar, jak 42-letni dziś Mark Covell z Wielkiej Brytanii, przebywały przez pewien czas w śpiączce. Następnie atak próbowano zatuszować. W ataku brało udział ponad 150 zamaskowanych policjantów. Po akcji, szkoła przypominała rzeźnię, gdyż ściany były zbryzgane krwią. 28 osób zostało przewiezionych wtedy do szpitala, a 3 były w stanie krytycznym.
Jeszcze w tym miesiącu na wodach Morza Śródziemnego spotkają się statki z całego świata, by popłynąć do okupowanej i oblężonej Strefy Gazy. Ta międzynarodowa koalicja przyjęła nazwę Flotylla Wolności.W ciągu ostatnich trzech lat Ruch Wolna Gaza podjął się ośmiu takich misji do Gazy – w tym pięciu zakończonych sukcesem. Pozostałe trzy gwałtownie powstrzymała izraelska marynarka wojenna: statek „Dignity” (Godność) został trzykrotnie staranowany, zaś w styczniu 2009 r. zawrócono statek „Spirit of Humanity” (Duch Ludzkości), następnie go przejmując i aresztując wszystkie osoby na pokładzie. Flotylla Wolności zamierza podbić stawkę – wyzwania w postaci przerwania izraelskiego oblężenia nie podejmie się już jeden czy dwa okręty, tym razem ruszy cały front ośmiu jednostek.
Jak podaje "Dziennik" firmy uznały, że najlepszą obroną przed kryzysem jest oszczędzanie na pracownikach i nie płacą pensji. Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych musiał wydać dwukrotnie więcej pieniędzy na zaspokojenie roszczeń pracowników, którzy nie otrzymywali swoich świadczeń. Główną przyczyną wzrostu wydatków był kryzys gospodarczy. Potwierdzają to dane Państwowej Inspekcji Pracy. W ubiegłym roku aż o 63 proc. wzrosła liczba pracodawców, którzy nie wypłacili wynagrodzeń swoim podwładnym. Inspektorzy nakazali wypłatę świadczeń na kwotę 142 mln zł. Z kolei FGŚP wydał aż 190 mln zł na świadczenia pracowników firm, które są niewypłacalne.
poniedziałek, 17 maj 2010 rozbrat.org Znalezione w sieci

Noam Chomsky nie wpuszczony do Izraela

Znany językoznawca, politolog i działacz polityczny Noam Chomsky, został cofnięty z granicy izraelskiej, kiedy jechał do Jeruzlaem gdzie na uniwersytecie Bir Zeit miał wygłosić wykład na temat polityki zagranicznej USA. Władze izraelskie odmówiły podania powodu, dla którego nie wpuściły profesora, nota w tej sprawie ma zostać wysłana do amerykańskiej ambasady. W telefonicznym wywiadzie dla gazety Haaretz Chomsky stwierdził, że śledczy powiedzieli podczas przesłuchania, iż pisał on rzeczy, które nie podobają się izraelskiemu rządowi. "Zasugerowałem, by znaleźli jakikolwiek rząd na świecie, któremu podoba się to, co mówię" - stwierdził Chomsky. Na pytanie czy kiedykolwiek odmówiono mu wstępu na teren jakiegoś państwa, Chomsky stwierdził, że tylko raz: kiedy władze Czechosłowacji nie pozwoliły mu spotkać się z obalonym, po interwencji radzieckiej w 1968 r., przywódcą Alexandrem Dubčekiem.
wtorek, 30 marzec 2010 Włodzimierz Nowak Znalezione w sieci

Śmierć robotnika Szarego

Ostatnią związkową akcję Szary przeprowadził kilka dni temu ze szpitalnego łóżka. Napisał skargę do inspekcji pracy w obronie pielęgniarek tego szpitala. Że są niesprawiedliwie wynagradzane. We wtorek zabiła go białaczka. -Szary, umarłeś? - Mom to w pompie - pewnie by powiedział, jak zwykle. Jak wtedy na demonstracji w obronie Cegielskiego, kiedy już ciężko chory szedł w pochodzie, aż zasłabł - mom to w pompie. Potem pod Urzędem Wojewódzkim rzucił się jeszcze na przyjezdnego solidarnościowca, bo bił chłopaka z Inicjatywy Pracowniczej. Nie cierpiał działaczy związkowych, którzy rozsiadali się na etatach, szli na układ z pracodawcą. Mówił, że zdradzili robotników. Że Solidarność dziś też ich nie broni jak powinna.
piątek, 26 marzec 2010 Rozmawia Przemysław Prekiel (lewica.pl) Znalezione w sieci

Rozbrat inspiruje

Rozmowa z Damianem Kaczmarekiem, działaczem poznańskiej sekcji Federacji Anarchistycznej i Kolektywu Rozbrat, redaktorem "Przeglądu Anarchistycznego". W sobotę odbyła się demonstracja w obronie poznańskiego Rozbratu. Jak ocenisz tę demonstrację? Czy władze miasta wezmą pod uwagę te protesty? Jak na polskie warunki demonstracja była naprawdę duża, widać że "Rozbrat" i to co się na nim dzieje, inspiruje naprawdę wiele osób. To budujące zobaczyć, że to co się robi na co dzień, rzeczy często mało spektakularne, mają jednak znaczenie. My raczej nigdy nie mieliśmy złudzeń co do tego, po której stronie stoją władze miasta. Ta demonstracja nie tyle skierowana była do nich, ile do potencjalnych kupców terenu, nasze przesłanie do nich brzmi: "Kupując Rozbrat, kupujesz kłopoty", mamy nadzieję, że sobotnia demonstracja pokazała, że nie rzucamy tych słów na wiatr.
Rozbrat - decydujące starcie: manifestacja w obronie skłotu. W sobotę ulicami miasta przeszła demonstracja, która ma na celu zwrócić uwagę na trudną sytuację Rozbratu. W piątek 26 marca ma się odbyć licytacja działek należących do firmy Darex, przy ul. Pułaskiego, które zagospodarowane są przez skłot. Przedstawiciele Rozbratu zamierzają do ostatnich sił bronić swoich racji.Przy ulicy Pułaskiego od 16 lat w opustoszonych przez firmę Darex budynkach działają poznańskie środowiska wolnościowe i anarchistyczne. Sami za własne środki i własnymi siłami odbudowali niszczejące budynki, gdzie w tej chwili prowadzona jest działalność polityczna, społeczne i kulturowa. Poza tym mieszka tam około 20 osób.