Warunki w Wędrzynie są skandaliczne – skrajne przeludnienie, brak dostępu do opieki lekarskiej, niewystarczające warunki żywieniowe, utrudniony kontakt ze światem zewnętrznym, brak podawania jakichkolwiek informacji o postępowaniu toczącym się wobec osadzonych. Dehumanizacja przez zwracanie się do przebywających tam osób za pomocą nadanego numeru – i to od samego początku istnienia ośrodka, czyli od października 2021 r.
W innych ośrodkach jest niewiele lepiej, ale główna opresja – czyli faktyczne uwięzienie osób nie popełniających, ani nawet nie podejrzewanych o popełnienie żadnego przestępstwa pozostaje.
Opresje w ośrodkach nie pozostają bez odpowiedzi. Wielokrotnie dochodziło tam do strajków głodowych, w tym do jednego największego, skoordynowanego między wszystkimi jednostkami i nagłośnionego w 2021 roku. W ośrodkach głodowały nawet dzieci (sic!) co tylko wskazuje jak dramatyczna panuje tam sytuacja.
W Wędrzynie strajk głodowy odbywał się już 3 razy, wcześniejszy protest brutalnie spacyfikowano. Ostatnia głodówka rozpoczęła się 10.02.22, co tym bardziej zmobilizowało udających się na protest w Krośnie Odrzańskim aktywistów. Uczestniczyła w nim nasza grupa Samba Hałastra/RoR Poznań, która połączyła siły z innymi grupami RoR z Polski. Na protest pojechało także wiele osób z Federacji Anarchistycznej sekcja Poznań, zabierając m.in. głos podczas przemówień. Podczas protestu odczytywane były listy od osób zamkniętych w różnych ośrodkach.
Łącznie protest liczył 200-300 osób, z informacji medialnych wynikało, że zabezpieczało go 200 funkcjonariuszy policji oraz uzbrojony oddział Straży Granicznej.
Po oficjalnej części demonstracja rozwiązała się i skierowała w kierunku baraków zajmowanych przez osadzonych, gdzie rozpoczęli oni „cichy protest” w związku ze zgromadzeniem. Demonstracja zbliżyła się do muru i za pomocą kolorowych dymów, samby, oraz skandowanych haseł zaczęła dodawać osadzonym otuchy.
Mimo, że nie stanowiło to żadnego zagrożenia, policja zaczęła atakować pałkami i gazem, a cywilni funkcjonariusze zaczęli na oślep wyłapywać osoby znajdujące się najbliżej. Zgromadzeni zmuszeni zostali do cofnięcia się na ulicę, jednak nie był to koniec działań policji. Używając gazu, tarcz i pałek (jedna kobieta odniosła urazy głowy) policja zamknęła kilkadziesiąt osób w „kotle”.
Policja usiłowała legitymować zebranych nie umożliwiając im wyjścia, jednocześnie nie podając ani prawnego, ani faktycznego powodu zatrzymania.
Łącznie zatrzymano 11 osób, 10 z nich na 48 h, 9 usłyszało już zarzut czynnej napaści na funkcjonariusza (art. 223 §1 kk), udziału w zbiegowisku (art. 254 §1 kk) Osoby te zostały zwolnione za wysokim poręczeniem, będą odpowiadać z wolnej stopy, mają zakaz opuszczania kraju i objęte zostały dozorem policyjnym. 6 oskarżonych zostało objętych opieką Anarchistycznego Czarnego Krzyża – Poznań, zapewniono im adwokata, który jest w kontakcie z przedstawicielami prawnymi pozostałych. 2 z nich, to uczestnicy naszego kolektywu.
Na obronę prawną wszystkich represjonowanych po proteście założono zrzutkę:
Zachęcamy do solidarnościowych wpłat i nagłaśniania sprawy.
O dalszym postępowaniu będziemy na bieżąco informować.
Z niepokojem patrzymy na przyszłość osadzonych w zamkniętych ośrodkach. Coraz częściej dochodzi tam do prób samobójczych. Do tej pory wszystkie protesty wewnątrz zostały spacyfikowane. Oczywistym jest, że bez zewnętrznego wsparcia będzie tylko gorzej, nawet mimo alarmujących raportów organizacji pomocowych.
Potrzebujemy silnego, zorganizowanego ruchu, który je poprze!
Pamiętajmy, że więzienia, jakimi w istocie są zamknięte ośrodki dla cudzoziemców, agresywna polityka migracyjna czy sztandarowy jej przejaw - budowa muru na granicy z Białorusią, działają zawsze w dwie strony i prowadzą do coraz bardziej autorytarnych standardów postępowania władz z obywatelami – niezależnie od posiadanego paszportu. Masowa inwigilacja, cięcia w opiece, coraz większe dotacje wojska i policji, kryminalizacja oporu – to system naczyń połączonych.
Mocniejsza i brutalniejsza polityka migracyjna jest lustrzanym odbiciem polityki wewnętrznej – narzędziem dyscyplinowania ludzi po obydwu stronach muru. Nie bez powodu pushbacki, automatyczne zamykanie w ośrodkach (co teoretycznie powinno być ostatecznością), odmawianie podstawowych praw i deportacje zbiegają się w czasie z masową inwigilacją, cięciami w opiece, coraz większymi dotacjami wojska i policji, oraz kryminalizacją oporu, której dowiadczyliśmy/łyśmy w Krośnie Odrzańskim.
Kolektyw Rozbrat / Federacja Anarchistyczna s. Poznań
Na podstawie: oko.press , No Borders Team