S: Pierwsze pytanie - dlaczego stemple? Jak to się zaczęło? OK: Z tymi stemplami to było w ten sposób, że w czasach studenckich, każdy student chciał się jakoś wyróżnić. Chciał być, mniej lub bardziej, ważną osobą. A bycie ważną osobą polegało na tym, że robiło się coś, co jarało innych, co innym się podobało. Ja sobie wymyśliłem taką sytuację, że będę projektował jakiś znaczek, właśnie taki stempel i będę go używał przez, powiedzmy miesiąc, dwa miesiące i będę go odbijał w różnych miejscach. Na przykład nad kontaktem, w kiblu w pociągu czy na serwetce w knajpie. Wyciągam i „pach”, „pach”, „pach”, a potem wkładam je z powrotem. Ludzie chcą sobie wyczyścić sztućce, a tam mają jakiś przekaz. Jak mi się po jakimś czasie znudzi, to rzucam ten stempel, w ogóle go zostawiam, nie kolekcjonuję tego. One poszły sobie w świat. I potem wymyślam następny stempel. Taka chęć studenckiej aktywności.