Poniżej prezentujemy artykuł Roba Wallace'a pt. „Protecting H3N2v’s Privacy”, który ukazał się po raz pierwszy w połowie 2013 r. na blogu Farming Pathogens. Wallace w swoich badaniach szczególny nacisk kładzie na kapitalistyczny i przemysłowy system produkcji rolnej jako potencjalne źródło pandemii. Fermy przemysłowe (kurczaków, kaczek i świń) stają są rezerwuarem zjadliwych i niebezpiecznych dla ludzi szczepów wirusów. Patogeny mogą być w tym przypadku przenoszone między fermami i regionami także przez dzikie ptactwo. Istnieją jednak inne schematy wybuchu epidemii. Na przykład wylesianie i niszczenie naturalnych ekosystemów – w wypadku działań gospodarczych czy zmian klimatycznych – doprowadza do sytuacji, że zwierzęta dzikie przenoszą się w obręb ludzkiego habitatu. Taka sytuacja miała miejsce w przypadku m.in. wybuchu epidemii wirusa Nipah w Malezji (1998 r.), kiedy nietoperze zostały pozbawione swoich żerowisk i zawędrowały na drzewa owocowe w pobliżu hodowli trzody chlewnej. Wirus przeniósł się na świnie, a potem na ludzi. I w tym zatem przypadku fermy stały się rozsadnikiem zarazy. Wreszcie presja na obszary dziewicze i utowarowienie fauny sprawia, że masowo odławiane zwierzęta pojawiają się na światowych rynkach zbytu, jak ten w chińskim Wuhan – dziś najbardziej prawdopodobnym miejscu wybuchu pandemii koronawirusa SARS-CoV-2. Warto zauważyć, że to wszystko związane jest ze zmianami w formach…